Najwyżej rozstawiony z tenisistów pokonał w Melbourne 19-letniego Francuza Quentina Halysa 6:1, 6:2, 7:6 (7-3). Zajmujący 187. miejsce w rankingu ATP Halys, który otrzymał tzw. dziką kartę na turniej w Melbourne, sporo problemów sprawił Serbowi w trzecim secie. Lider światowego rankingu gładko wygrał dwie pierwsze partie, ale potem świetnie spisywał się Halys. W końcówce trzeciego seta doprowadził do remisu 5:5, ale po ambitnej walce przegrał dopiero w tie-breaku 6:7 (3-7). W kolejnej rundzie Djoković zmierzy się z rozstawionym z numerem 28. Włochem Andreasem Seppim, który pokonał Amerykanina Denisa Kudlę 7:5, 6:4, 6:4. 28-letni Serb jest jedynym tenisistą w Open Erze (liczonej od 1968 roku), któremu udało się wygrać trzy kolejne edycje Australian Open (2011-13). Jego serię 25 kolejnych zwycięstw w tej imprezie przerwała porażka z 2014 roku w ćwierćfinale ze Szwajcarem Stanem Wawrinką, późniejszym triumfatorem. Łącznie triumfował w Melbourne pięciokrotnie. Po raz pierwszy z sukcesu w tym turnieju cieszył się w 2008 roku, a ostatnio w poprzednim sezonie.