Ukraina z agresją zbrojną ze strony Federacji Rosyjskiej zmaga się co prawda już blisko 10 lat - od 2014 roku, kiedy to doszło do aneksji Krymu ze strony FR - natomiast sytuacja zaogniła się po 24 lutego 2022 roku, kiedy to wojska będące pod rozkazami dyktatora Władimira Putina dopuściły się wielkiej inwazji określanej propagandowo mianem "specjalnej operacji wojskowej". Owa "operacja" oddziaływała - i oddziałuje nadal - oczywiście również na świat ukraińskiego sportu. Mowa tu o dziesiątkach, setkach dramatów - a jeden z nich niedawno dotyczył również sióstr Jastremśkich, Dajany i Iwanny. Na szczęście w przypadku wspomnianych tenisistek skończyło się "tylko" na dużym strachu... Ogromny skandal na turnieju tenisowym. Atak paniki i wielkie oburzenie Dajana Jastremśka z apelem do WTA i ITF: Może zmienicie zdanie o Rosji? O co dokładnie chodzi? Dajana, 149. rakieta świata według rankingu WTA, przebywa obecnie na Sycylii, a konkretnie w Palermo, gdzie bierze udział w turnieju Palermo Ladies Open. Po udanym rozpoczęciu tej rywalizacji zawodniczka jednak przeżyła chwile grozy. Jej młodsza siostra, 16-letnia Iwanna, znajduje się bowiem obecnie w rodzinnych stronach, w Odessie. To duże portowe miasto nad Morzem Czarnym w nocy z wtorku na środę stało się celem ciężkiego ostrzału ze strony Rosjan - akcję przeprowadzono z użyciem zarówno pocisków manewrujących, jak i dronów, jak przekazuje portal btu.org.ua: Dajana Jastremśka pokazała przy tym na swoim profilu na Instagramie przejmujący zrzut ekranu ze swojej rozmowy z siostrą, na którym widać, jak nastolatka chowa się w łazience własnego domu w obawie przed atakiem i w strachu przytula swojego psa oraz maskotkę. "Musi tam spać z powodu pie... Rosji" - napisała starsza z zawodniczek. Kontekst wydaje się tu być jasny - zarówno WTA, jak i ITF dopuściły do udziału w turniejach zawodników i zawodniczki z Rosji oraz Białorusi, z zastrzeżeniem, że nie mogą oni występować pod flagami swoich państw. Przedstawiciele Ukrainy wielokrotnie protestowali przeciwko takiemu obrotowi spraw, natomiast nie zapowiada się na to, by cokolwiek w tym kontekście miało się zmieniać. Nie obyło się bez wpadki. Zwyciężczyni Wimbledonu musiała się tłumaczyć Jastremśka już niebawem może zagrać z zawodniczką z Rosji Starsza z sióstr Jastremśkich w pierwszej rundzie turnieju w Palermo ograła 6:4, 6:2 Serbkę Mię Ristić. Jeśli teraz wygra z reprezentantką gospodarzy Paolini, to - co ciekawe - zmierzy się niechybnie z którąś z Rosjanek z pary Kasatkina - Prozorowa. Atmosfera może się zagęścić, niezależnie od tego, jaki stosunek do wojny mają prywatnie obie wymienione panie...