Andriej Rublow przeszedł podczas środowego meczu prawdziwą drogę z piekła do nieba. Już w pierwszym secie Alejandro Davidovich Fokina spisał się wyśmienicie, oddając przeciwnikowi tylko jednego gema. Druga partia była znacznie bardziej zacięta, a o jej losach przesądzić musiał tie-break. Rozpoczął się on po myśli Hiszpana, który zdobył pierwsze cztery punkty, a później prowadził już 6:1. Potrzebował więc już tylko jednego "oczka", by zamknąć spotkanie. Zmarnował jednak pięć piłek meczowych. Rublow wygrał siedem wymian z rzędu i doprowadził do trzeciego seta. ATP w Dubaju. Andriej Rublow obronił pięć piłek meczowym i pokonał Alejandro Fokinę W nim także potrzebny był tie-break, w którym znów nie brakowało emocji. Tym razem jednak to Rublow od początku zyskał przewagę i nie oddał jej już do końca. Wykorzystał trzecią piłkę meczową i wygrał 7:3, kończąc spotkanie. Trwało ono 2 godziny i 27 minut. Na kortach w Dubaju występuje także Hubert Hurkacz. Jego rywalem w pierwszej rundzie był Rosjanin Aleksander Szewczenko, który sprawił mu sporo problemów. Polski tenisista wygrał jednak w trzech setach, a jego następnym rywalem będzie kolejny Rosjanin - Paweł Kotow. Mecz z udziałem najlepszego polskiego tenisisty również zaplanowano na środę. Powinien się rozpocząć około 17.00.