Publiczność początkowo była zdezorientowana opóźnieniem gry i zamieszaniem wokół kortu. Dopiero po dłuższej chwili okazało się, że mecz między Czeszką Petrą Kvitovą a Amerykanką Bernardą Perą nie może się rozpocząć z kuriozalnego powodu. Na światowych kortach niespotykanego. Stanowisko sędzi Mariji Cicak zajął rój pszczół. Owady nie miały zamiaru się stamtąd ruszać, a czas upływał. Zdecydowano się więc wezwać na pomoc profesjonalnego pszczelarza. Ten pojawił się na obiekcie w stroju służbowym, czyli w kombinezonie ochronnym. Szczelnie zamaskowany poradził sobie z problemem, ale potrzebował na to aż 90 minut. Petra Kvitova już w II rundzie. Czeka na nią Bianca Andreescu Ostatecznie Kvitova wygrała spotkanie 6:3, 7:5 i awansowała do II rundy. W niej zmierzy się z Kanadyjką Biancą Andreescu. W turnieju w Guadalajarze biorą udział dwie Polki - Magdalena Fręch (jest już w II rundzie) i Magda Linette. Relację z meczu Linette z Madison Keys znajdziesz TUTAJ. ZOBACZ TAKŻE: