Szczególnie ciekawy był pojedynek Petry Kvitovej z Pegulą. Czeszka obroniła cztery piłki meczowe, aby ostatecznie pokonać rywalkę 6:2, 3:6, 7:6 (13-11). Po wygraniu przez obie tenisistki po jednym secie w decydującym Amerykanka nie wykorzystała piłki meczowej w 10. gemie przy własnym podaniu. Potem panie solidarnie przegrały serwisy i doszło do tie-breaku. W nim Pegula miała jeszcze trzy okazje, aby zakończyć spotkanie (przy 6-5, 8-7, 11-10), ale również bez powodzenia. Tenis. Sorana Cirstea wyeliminowała faworyzowaną Caroline Garcię Zwyciężczynią została więc Kvitova, za czwartą piłką meczową, która była już w ćwierćfinale tego turnieju w 2013 i 2016 roku. Z impreza pożegnała się także Garcia. Francuzka przegrała z Rumunką Soraną Cirsteą 4:6, 6:4, 5:7. Jak się okazało, Cirstea będzie rywalką Igi Świątek w ćwierćfinale. Wszystko za sprawą zwycięstwa Polki nad Emmą Raducanu 6:3, 6:1. Wyniki meczów czwartej rundy gry pojedynczej: Sorana Cirstea (Rumunia) - Caroline Garcia (Francja, 5.) 6:4, 4:6, 7:5 Karolína Muchova (Czechy) - Marketa Vondroušova (Czechy) 6:4, 6:7 (2-7), 6:4 Jelena Rybakina (Kazachstan, 10.) bt Warwara Graczewa (Rosja) 6:3, 6:0 Maria Sakkari (Grecja, 7.) - Karolina Pliškova (Czechy, 17.) 6:4, 5:7, 6:3 Petra Kvitova (Czechy, 15.) - Jessica Pegula (USA, 3.) 6:2, 3:6, 7:6 (13-11) Coco Gauff (USA, 6.) - Rebecca Peterson (Szwecja) 6:3, 1:6, 6:4 Aryna Sabalenka (2.) - Barbora Krejčikova (Czechy, 16.) 6:3, 2:6, 6:4