Wozniacki wróciła do tenisa po przerwie macierzyńskiej w sierpniu zeszłego roku. Od tego czasu jej najlepszym wynikiem był ćwierćfinał w Indian Wells, gdzie skreczowała jednak na początku drugiego seta meczu z Polką Igą Świątek. Do Madrytu reprezentantka Danii, która obecnie jest klasyfikowana na 117. miejscu w rankingu WTA, dostała się dzięki "dzikiej karcie". W pierwszej rundzie jej rywalką była Errani. To było szóste spotkanie pomiędzy obiema tenisistkami, ale pierwsze od sześciu lat. Tenis. Mecz Wozniacki z Errani obfitował w przełamania W pierwszym secie na dziewięć gemów w aż sześciu doszło do przełamania. Lepiej zaczęła mecz 33-letnia Wozniacki, która objęła prowadzenie 4:1, dwa razy odbierając serwis rywalce. Od piątego gema mieliśmy festiwal przełamań, w których i tak lepsza była reprezentantka Danii, bowiem trzy z nich były na jej korzyść. Z kolei druga partia rozstrzygnęła się w końcówce. Tam do przełamań także doszło hurtowo, ale w dziewiątym, 10. i 11. gemie. Tym razem dwa z nich padły łupem 36-letniej Włoszki, co zadecydowało o tym, że doprowadziła do remisu w setach. Decydująca partia znowu obfitowała w przełamania. Już w pierwszym gemie serwis straciła Wozniacki, a potem jeszcze stało się tak trzy razy. Errani, klasyfikowana na 100. miejscu rankingu singlistek, oddała "tylko" trzy podania i to ona wyszła zwycięsko z tej potyczki, która trwała dwie godziny i 48 minut. Poprzedni triumf nad reprezentantką Danii Włoszka zanotowała w... 2008 roku. Teraz zanotowała natomiast dopiero drugą wygraną w ich rywalizacji. Kolejną przeciwniczką Errani będzie Beatriz Haddad Maia. Brazylijka, rozstawiona w Madrycie z numerem 11., w pierwszej rundzie miała "wolny los". Tenis. Iga Świątek zagra po raz pierwszy w Madrycie w czwartek W stolicy Hiszpanii od drugiej rundy zobaczymy także Świątek. 22-letnia raszynianka, numer jeden turnieju, w w czwartek zagra z Chinką Xiyu Wang. Początek meczu nie przed godziną 19.00. Przed rokiem Polka dotarła tutaj do finału, w którym przegrała z Aryną Sabalenką. A propos Białorusinka to ta w drugiej rundzie zagra z inną naszą tenisistką - Magdą Linette. 32-letnia poznanianka awansowała do tej fazy po zaciętym boju z Włoszką Elisabettą Cocciaretto.