Niesamowity wynik w tenisowym tourze. W pogoni za Igą Świątek
Iga Świątek nie wystąpiła w żadnym turnieju na Dalekim Wschodzie. Polka ostatni mecz rozegrała na początku września jeszcze w wielkoszlemowym US Open. Za to jedną z wygranych tych imprez, szczególnie w Chinach, jest Cori Gauff. Jej bilans w Państwie Środku to, 92,9 procent wygranych meczów. Najlepsza w takim zestawieniu odnośnie występów w jednym kraju jest 23-letnia raszynianka.
Bilans Gauff w Chinach to 13 zwycięstw i tylko jedna porażka. Amerykanka poniosła ją w zeszłym roku w Pekinie, gdy dotarła do półfinału.
W tym sezonie 20-latka się poprawiła, ponieważ triumfowała w turnieju w stolicy Chin, a teraz występuje w Wuhanie, gdzie już wygrała trzy mecze i dotarła do półfinału.
Tenis. Magda Linette nie miała szans z Cori Gauff
W drodze do tej fazy tenisistka z Atlanty pokonała m.in. Magdę Linette w ćwierćfinale 6:0, 6:4. W piątek 32-letnia poznanianka, która zajmuje 45. miejsce w świecie, nie miała większych szans z czwartą w rankingu WTA Gauff i zeszła z kortu pokonana po 84 minutach gry.
W pierwszej partii Polka nie miała nic do powiedzenia, nie radziła sobie z uderzeniami z głębi kortu świetnie dysponowanej rywalki i nie wygrała żadnego gema. Seta zakończyła Amerykanka jednym z dwóch w całym meczu asów serwisowych, choć podanie było nieco słabszym elementem jej gry.
Drugi set miał już zupełnie inny przebieg. Linette nie miał już nic do stracenia, grała swobodniej, odważniej i pozwoliła się przełamać dopiero w siódmym gemie. W dziewiątym obroniła trzy meczbole, ale w kolejnym faworytka - przy własnym serwisie - dokończyła dzieła.
Dzięki temu bilans Gauff w Chinach to 92,9 procent wygranych. Okazuje się, że, biorąc po uwagę występy tylko w jednym kraju, lepszą od niej są: Świątek (94,6 procent we Francji), Caroline Wozniacki (w Danii) oraz Simona Halep (w Rumunii) - obie po 93,3 procent.
Tenis. Cori Gauff czeka trudna rywalka w półfinale w Wuhanie
Kolejną rywalką 20-letniej Amerykanki w Wuhanie będzie Aryna Sabalenka. Białorusinka jest rozstawiona z "jedynką" i uwielbia grać w tej imprezie. Triumfowała w niej dwukrotnie (2018 i 2019) i... broni tytułu, bowiem później, z powodu pandemii koronawirusa, jest nie rozgrywano.
Zawodniczka z Mińska w ćwierćfinale także mierzyła się z Polką, pokonując Magdalenę Fręch 6:2, 6:2.
W drugim półfinale będziemy mieć chiński pojedynek, bowiem zagrają Qinwen Zheng (5.) i Xinyu Wang.
Natomiast Świątek w tym sezonie zobaczymy jeszcze podczas finałów WTA w Rijadzie, które odbędą się w dniach 2-9 listopada.
