Williams bardzo pewnie pokonała notowaną na 80. miejscu w rankingu WTA Kovinić, choć przebieg meczu nie był wcale jednostronny. W pierwszym secie, do stanu 3:3, obie tenisistki przełamywały się po dwa razy. Dopiero od siódmego gema triumfatorka 23 turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej, w tym sześciokrotnie US Open, zaznaczyła swoją bardzo wyraźną przewagę. Już żadnego gema nie oddała Czarnogórce. Serena Williams wciąż kochana przez kibiców. Nowy rekord! W drugiej partii Williams już nie zafundowała takiej sinusoidy emocji swoim fanom. Amerykanka, która zdominowała dwie ostatnie dekady w kobiecym tenisie, nie straciła ani jednego podania. A mecz zakończyła mocnym uderzeniem, przełamując Kovinić do zera po 1 godzinie i 42 minutach! Przy okazji blisko 41-letnia Serena sprawiła, że na centralnym obiekcie Arthura Ashe'a padł spektakularny rekord. Na korcie podczas sesji wieczornej pojawiła się nienotowana nigdy wcześniej rzesza kibiców w liczbie 29 402. - Ta liczba, w połączeniu z rekordową liczbą 41 930 kibiców podczas Dnia Otwarcia, ustanowiła jednocześnie drugą najwyższą jednodniową frekwencję w historii US Open, czyli łącznie 71 332 osób - czytamy na oficjalnej stronie turnieju.