W pierwszej rundzie Polka pokonała byłą liderkę rankingu Serbkę Anę Ivanović 7:6 (7-4), 6:4. - Nie przepadam za kortami w Stuttgarcie, ale choć turniej stracił swoją rangę, to jest jednym z najlepiej obsadzonych w sezonie. Gra tu cała czołówka, a "cut off" drabinki był w okolicach 30. miejsca w rankingu - powiedziała Radwańska, obecnie ósma na świecie. Do tej pory Radwańska z Peer spotykały się trzy razy i bilans był korzystny dla rywalki. Wszystkie te mecze odbyły się w 2007 roku. Reprezentantka Izraela wygrała w Rzymie i US Open, a Polka w Zurychu. Pierwszy set toczył się pod dyktando reprezentantki Izraela. Peer prezentowała solidny tenis. Biegała do każdej piłki i Radwańska musiała mocno się namęczyć, by zdobyć punkt. Polka nie potrafiła znaleźć recepty na grę rywalki i w efekcie przegrała pierwsza partię 3:6. Drugi set była bardzo zacięty. W 11 gemie Radwańska nie wykorzystała atutu własnego podanie i Peer objęła prowadzenie 6:5. Wydawało się, że już jest po meczu. Krakowianka jednak nie poddała się i w następnym gemie przełamała serwis rywalki. O zwycięstwie w tym secie zadecydował tie break, w którym lepsza była Radwańska. Przegrany drugi set nie podciął skrzydeł Peer. Wręcz przeciwnie. Reprezentantka Izraela "podkręciła" tempo, a nasza zawodniczka popełniała proste błędy. Peer prowadziła już 5:0 i dopiero wtedy Radwańska wygrała pierwszego gema w trzecim secie. Następny gem również padł łupem Polki, ale to było wszystko na co było ją stać w tym secie. Peer wygrała trzecią partię 6:2 i to ona zagra w następnej rundzie. Agnieszka Radwańska (Polska, 5) - Szachar Peer (Izrael) 3:6, 7:6, 2:6 Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Agnieszka Radwańska - Szachar Peer Porażka Jans w deblu Klaudia Jans w parze z Czeszką Vladimirą Uhlirovą przegrały z rozstawionym z numerem drugim duetem Kveta Peschke (Czechy) - Katarina Srebotnik (Słowacja) 4:6, 5:7 w pierwszej rundzie turnieju WTA Tour na kortach ziemnych w Stuttgarcie (z pulą nagród 700 tys. dol.). Wcześniej więcej szczęścia miała zwyczajowa partnerka deblowa Jans - Alicja Rosolska. Tym razem grająca z Białorusinką Olgą Goworcową Polka wygrała z niemiecką parą Mona Bartherl - Carmen Klaschka 5:7, 6:4, 10-8.