Camila Ciorgi największy sukces osiągnęła w sierpniu 2021 roku, kiedy wygrała turniej rangi WTA 1000 w Montrealu. Kolejny turniejowy triumf święciła przed rokiem - w Meridzie wygrała imprezę rangi WTA 250, co, jak się okazuje, było jej ostatnim takim zwycięstwem w karierze. 8 maja media obiegła bowiem wiadomość, że Włoszka, która po raz ostatni w tym sezonie zaprezentowała się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w Miami uległa Idze Świątek, zakończyła karierę. Informacja o decyzji 32-latki pojawiła się na stronie organizacji ITIA, która odpowiada za ochronę uczciwości profesjonalnego tenisa. Sama zainteresowana nie potwierdziła tych doniesień i milczy w mediach społecznościowych, chociaż to właśnie za pośrednictwem takich serwisów jak Facebook czy Instagram sportowcy często informują kibiców o zakończeniu przygody z zawodowym sportem. Camila Giorgi "zniknęła". WTA nie ma z nią kontaktu Sprawie postanowili przyjrzeć się dziennikarze "La Gazzetta dello Sport". Jak udało im się ustalić, Giorgi niedawno zmieniła numer telefonu, ale pozostaje on nieaktywny. Telefony wyłączyli także rodzice tenisistki oraz jej brat, przez co przedstawicielom mediów nie udało się skontaktować zarówno z zawodniczką, jak i jej bliskimi. Podobny problem mają działacze WTA. "Camila i jej rodzina rozpłynęli się w powietrzu. Nikt nie jest w stanie się z nimi skontaktować. Gdy WTA otrzymała informację o zakończeniu kariery, natychmiast próbowała dodzwonić się do zawodniczki, ale bez skutku" - czytamy. Po tym, jak Giorgi "zniknęła" w mediach zaczęły pojawiać się różne hipotezy. Jedna z nich mówi, że Włoszka ukrywa się w związku ze zbliżającym się procesem dotyczącym przedstawiania fałszywych zaświadczeń o szczepieniu przeciwko COVID. Pojawiła się też teoria, że 32-latka ma problemy z Urzędem Skarbowym. Ostatnim meczem rozegranym przez Giorgi pozostaje wspomniane wcześniej spotkanie z Igą Świątek. Włoszka w Miami wcześniej wyeliminowała Magdalenę Fręch, a w starciu drugiej rundy z liderką światowego rankingu zdołała ugrać zaledwie dwa gemy. Najpierw Jelena Rybakina, teraz Aryna Sabalenka. Problemy zdrowotne gwiazdy, sama przyznała