Gracz z San Diego w Kalifornii, jedenasta rakieta tej edycji Wimbledonu, już pobił wszystkie rekordy i doszedł na londyńskiej trawie najdalej w karierze. Pokonał jednak dotąd zawodników znacznie niżej od siebie notowanych, w tym jednego kwalifikanta (Jasona Kublera z Australii), jednego z dziką kartą (Brytyjczyka Alastaira Graya) i żadnego rozstawionego. Rafael Nadal miał natomiast już na rozkładzie dwóch tenisistów rozstawionych. Wimbledon. Taylor Fritz zaatakował Rafaela Nadala Młody i wysoki na niemal dwa metry Amerykanin grał jednak bez kompleksów i chociaż w pierwszym secie faworyzowany Hiszpan prowadził 3-1, to on zwyciężył w pięciu kolejnych gemach i całym secie. W drugim z kolei przy 0-3 odrobił straty, wyrównał i grając coraz lepiej, postraszył Nadala solidnie przy 3-3 i jego podaniu ogromną szansą na przełamanie. Hiszpan wyszedł z tego obronną ręką, ale po zakończeniu gema poprosił i pomoc lekarza. Nadal wrócił jednak na kort i grał może nie w pełni sił, wyraźnie kontuzjowany, ale grał pięknie. Wymiana z Fritzem przy 5-5 w drugim secie była iście fenomenalna i godna finału wimbledońskiego. To był chyba najlepszy fragment meczu, a sponiewierany Rafael Nadal dobił Amerykanina, wygrywając w imponującym stylu tego drugiego seta. Czas mijał, mecz trwał, Rafael Nadal pewnie czuł się coraz gorzej, a mimo tego nie sposób było go zatrzymać. Wspaniałe wymiany i akcje krasiły również trzeciego seta. Do czasu. Grymas bólu na twarzy hiszpańskiego asa powiększał się, a Taylor Fritz wygrał trzecią partię 6-3. Zwrotów akcji i przełamań serwisów było tu co niemiara. Nadal w czwartej partii złamał podanie Amerykanina i wyszedł na 2-1. Fritz starał się go rozrzucać po korcie i posyłać piłki po liniach, do których Nadal musiał się maksymalnie wyciągać. Wtedy zapewne bolało go najbardziej. Przy 4-4 w czwartej partii Rafael Nadal miał szansę złamać serwis przeciwnika, ale nie zdołał tego zrobić. Zamiast kolejnego zwrotu na jego korzyść mieliśmy więc 5-4 dla Fritza i Hiszpan musiał serwować, by pozostać w turnieju wimbledońskim. Doświadczenie faworyta wzięło górę, wybronił się i doprowadził do remisu 5-5 po kilku pięknych wymianach. Niesamowite było to, że kilka chwil po walce o przetrwanie w turnieju Nadal przełamał serwis Fritza i teraz to on prowadził 6-5, wygrał 7-5 i był na dobrej drodze do zmiany losów meczu. Niesamowita była siła i charakter Nadala w czasie tego piątego seta. Teraz decydowała już każda piłka, każdy błąd, a Hiszpan był zdeterminowany i nakręcony do zakończenia wysiłku sukcesem. Z trudem wyrównał na 3-3, a następnie po niebywałej wręcz walce przełamał serwis Fritza na 4-3. Takie tie-breaki są ozdobą każdego wielkiego turnieju, jako że Fritz wysilił się na przełamanie powrotne i po czterech godzinach niezwykłego, heroicznego boju. Przy stanie 5-5 w tie-breaku publiczność wstała i biła brawo na stojąco. Fritz zacisnął pięść, gdy doprowadził do 6-5. Nadal szybko odpowiedział i trzeba było zagrać super tie-break, idealnie pasujący do tego meczu. Tutaj Rafael Nadal był niemal bezbłędny, a Amerykanina opuszczała wiara w to, że zdoła wygrać. Zerwał się ostatni raz, ale po fantastycznej, jednej z najlepszych w meczu wymian przy 6-3 (po ponad czterech godzinach walki!) skapitulował. Awansował Nadal. Ćwierćfinał Wimbledonu 2022 Rafael Nadal - Taylor Fritz 3-6, 7-5, 3-6, 7-5, 7-6 GRA NAWROTA o Wimbledonie i jego historii. Dacie radę? Wimbledon 2022. Gdzie oglądać w telewizji i w sieci? Mecze 135. edycji Wimbledonu, między innymi z udziałem Igi Świątek oglądać można w kanałach telewizyjnych Polsat Sport, Polsat Sport Extra, Polsat Sport News oraz bez reklam w Polsat Sport Premium 1 i 2, a także w czterech specjalnych serwisach telewizyjnych Polsat Sport Premium 3, 4, 5, 6. Przez cały czas trwania turnieju kibice zobaczą na żywo kilkaset godzin transmisji meczowych, a także codzienny program studyjny oraz kronikę meczową. Dzięki serwisowi Polsat Box Go wszystkie mecze ze sportowych anten Polsatu można także oglądać na wielu urządzeniach, również tych mobilnych. Polsat Box Go Sport - pakiet w Polsatboxgo.pl