W tym gronie znalazły się: Amerykanka Venus Williams, reprezentantka Danii Caroline Wozniacki i Brytyjka Emma Raducanu. V. Williams to trzykrotna triumfatorka imprezy w Miami, a ostatni raz wystąpiła w niej w 2021 roku. 43-letnia Amerykanka nie grała w tenisa od zeszłorocznego US Open w Nowym Jorku, lecząc kontuzję kolana. W karierze triumfowała w siedmiu turniejach wielkoszlemowych - pięć razy w Wimbledonie i dwa razy w US Open. Z kolei Wozniacki ostatni raz w drabince w Miami była w 2019 roku (w 2017 wystąpiła w finale), kiedy pierwszy raz imprezę rozgrywano w obecnej lokalizacji po ponad czterech dekadach w Key Biscayne. Potem reprezentantka Danii była albo kontuzjowana, albo miała przerwę macierzyńską. Jej jedynym triumfem w Wielkim Szlemie był Australian Open w 2018 roku. I wreszcie Raducanu, która zagra w Miami po raz trzeci. Na razie jej najlepszym wynikiem jest druga runda, którą osiągnęła w debiucie w 2022 roku. Rok wcześniej wygrała US Open, zostając pierwszą kwalifikantką w historii, która zwyciężyła w wielkoszlemowym turnieju. Tenis. Turniej w Miami, a przed nim turniej w Indian Wells Ta trójka dołączy więc do nominalnej listy zgłoszeń, którą otwierają: Świątek, mistrzyni tej imprezy z 2022 roku, Białorusinka Aryna Sabalenka, dwukrotna z rzędu triumfatorka Australian Open i Kazaszka Jelena Rybakina, finalistka z Miami z zeszłego roku. Turniej na Florydzie odbędzie się w dniach 19-31 marca. Wcześniej zostanie rozegrana inna impreza rangi WTA 1000 w Stanach Zjednoczonych. Tylko że tenisistki spotkają się na zachodnim wybrzeżu, w kalifornijskim Indian Wells. Tam też lista startowa jest imponująca, ze Świątek na czele, czyli zwyciężczynią z 2022 roku. W Indian Wells zobaczymy także V. Williams i Wozniacki. Byłe pierwsze rakiety świata, również otrzymały "dzikie karty". Turniej w Kalifornii potrwa od 6 do 17 marca.