Simon powiedział kilka dni temu Curenko, że jest za tym, aby Rosjanie i Białorusini zostali dopuszczeni do udziału w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Stwierdził, że taka decyzja byłaby "zgodna z duchem fair-play". W prywatnej rozmowie z tenisistką stwierdził również, że nie popiera inwazji Rosji na Ukrainę, ale dodał, że "inne zdanie tenisistów Rosji i Białorusi nie powinno denerwować zawodniczki" - podaje serwis rbc.ua. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-burza-po-meczu-w-indian-wells-donna-vekic-odmowila-podania-r,nId,6648850">Burza po meczu w Indian Wells. Donna Vekić odmówiła podania ręki Ukraince. "Niedopuszczalne"</a> Curenko zszokowana słowami szefa WTA. Nie wytrzymała Curenko nad ranem czasu polskiego (w nocy w Indian Wells) postanowiła oddać walkowerem mecz z Białorusinką Aryną Sabalenką. Przed pojedynkiem miała dostać ataku paniki i było to konsekwencją rozmowy z szefem WTA. - Powodem mojej decyzji był atak paniki, którego doznałam. Oficjalnie zgłoszono "powody osobiste", ale w rzeczywistości doznałam problemów z oddychaniem i wpadłam w histerię. Kilka dni temu rozmawiałam z szefem WTA. Byłam zszokowana tym, co od niego usłyszałam - powiedziała Curenko. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-lesia-curenko-od-29-lat-ucieka-przed-wojna-trzeba-powstrzyma,nId,6126796">Łesia Curenko od 29 lat ucieka przed wojną. „Trzeba powstrzymać Rosję!”</a> Dobry turniej Curenki, ale nie wytrzymała psychicznie W Indian Wells 95 zawodniczka w rankingu WTA wygrała do tej pory dwa mecze - z Chinką Lin Zhu (33. WTA) 6:4, 6:3 i rozstawioną z numerem 29 Chorwatką Donną Vekić (23. WTA) 2:6, 6:2, 6:2. Szczególnie to ostatnie zwycięstwo było niezwykle cenne. Vekić przed turniejem w Kalifornii wygrała w Monterrey. Ukrainka mówi, że cierpiała psychicznie podczas tych spotkań. - Było mi ciężko grać w poprzednim spotkaniu, a przed meczem z Sabalenką nie byłam w stanie wyjść na kort. Wpadłam w panikę. Bardzo bym chciała być gotowa na następny turniej - mówiła Curenko. Rosjanie i Białorusini w tenisie. Trudna sytuacja To już nie pierwszy przykład kłopotu jaki wywołuje obecność Rosjan i Białorusinów w turniejach tenisowych. Marta Kostiuk wygrywając przed tygodniem imprezę w Austin po finale nie podała ręki Warwarze Graczewej. <a href="Rosjanka%20Anastazja%20Potapowa%20w%20Indian%20Wells%20wysz%C5%82a%20na%20mecz%20z%20Jessik%C4%85%20Pegul%C4%85%20w%20koszulce%20Spartaka%20Moskwa,%20co%20zosta%C5%82o%20odebrane%20jako%20dzia%C5%82anie%20prowokuj%C4%85ce.">Rosjanka Anastazja Potapowa w Indian Wells wyszła na mecz z Jessiką Pegulą w koszulce Spartaka Moskwa, co zostało odebrane jako działanie prowokujące.</a> W ubiegłym roku podczas turnieju w Cincinnati Potapowa prosiła o wyproszenie z trybun kobiety z ukraińską flagą. Organizatorzy posłuchali tenisistki. W najbliższym czasie ma się okazać, czy Rosjanie i Białorusini zostaną dopuszczeniu do udziału w Wimbledonie i angielskich turniejach na trawie. Anglicy jako jedyni sprzeciwili się obecności tenisistów z Rosji i Białorusi. Prawdopodobnie ulegną pod groźbami WTA, ATP i ITF, w tym Steve’a Simona. Olgierd Kwiatkowski <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-aryna-sabalenka-awansowala-bez-gry-rywalka-oddala-mecz-walko,nId,6651962">Aryna Sabalenka awansowała bez gry. Rywalka oddała mecz walkowerem</a>