Czwartkowy dzień w Bad Homburg od początku nie przebiegał zgodnie z planem. Gry musiały być bowiem opóźnione z powodu opadów deszczu. W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym doszło do przykrej sytuacji. Hiszpanka Rebeka Masarova, która wygrała z Amerykanką Emmą Navarro pierwszego seta 7:6, a w drugim było 1:1, musiała poddać mecz z powodu kontuzji. Bezproblemowo awans do pierwszego półfinału w karierze zapewniła sobie Iga Świątek, która pokonała Rosjankę Annę Blinkową 6:3, 6:2. To się zdarzało bardzo rzadki. Iga Świątek przełamuje kolejne bariery Po tym spotkaniu na kort centralny wyszły Siniakowa i Samsonowa. Pierwszego seta wygrała Czeszka (7:5), ale w drugim lepsza była już Rosjanka (6:4). Niestety, z powodu zapadających ciemności, mecz musiał zostać przerwany. I zostanie dokończony w piątek. Tenis. Zagra dwa razy jednego dnia Jak będzie ten dzień wyglądał? O 13.00 na kort centralny wrócą Sinakova i Samsonowa. Po dokończeniu ich meczu swój pojedynek z Bronzetti rozegra Świątek. Następnie odbędzie się półfinał w grze podwójnej, a nie wcześniej niż o 18.30 zagrają Navarro i zwyciężczyni dokończonego pojedynku Czeszką a Rosjanką. Najpierw te słowa, a potem taki gest. Iga Świątek to pokazała na zakończenie wywiadu Tym samym albo Siniakova, albo Samsonową będą musiały wyjść na kort w Bad Hamburg dwa razy jednego dnia. Ćwierćfinały gry pojedynczej: Kateřina Siniakova (Czechy) - Ludmiła Samsonowa (2.) 7:5, 4:6 - mecz zawieszony z powodu ciemności Iga Swiatek (Polska, 1.) - Anna Blinkowa 6:3, 6:2 Emma Navarro (USA) - Rebeka Masarova (Hiszpania) 6:7 (2-7), 1:1, krecz Masarovej Lucia Bronzetti (Włochy) - Warwara Graczowa (Francja, 8.) 6:4, 6:3