Do napaści doszło w styczniu 2021 roku w rodzinnym mieście australijskiego tenisisty przed mieszkaniem dziewczyny. Między Kyrgiosem a jego partnerką Chiarą Passari doszło do kłótni. Dziewczyna miała zostać brutalnie popchnięta na ziemię, upadła na chodnik, otarła sobie kolano. Taki opis zdarzenia jest dostępny w policyjnych i sądowych aktach. Początkowo Passari nie zgłosiła sprawy na policję. Dopiero 11 miesięcy później ofiara złożyła i podpisała zeznanie. Stało się to tuż po zakończeniu związku z Kyrgiosem. O sprawie natychmiast poinformowały lokalne media. W Australii było o niej głośno. Sędzia: "To nie była napaść z premedytacją" Na piątkową rozprawę Kyrgios przyszedł o kulach. Tuż przed tegorocznym Australian Open doznał kontuzji, wykluczającej go ze startu w pierwszym tegorocznym Wielkim Szlemie. Podczas rozprawy na pytanie sądu, czy może stać, stwierdził z uśmiechem, że "nie ma obaw". Tenisista przed Sądem Magistrackim w Canberrze przyznał się do winy. Sędzia Jane Campbell uznając winę oskarżonego nie zasądziła wyroku skazującego. Decyzję uzasadniała "niską szkodliwością przestępstwa jak na napaść" oraz że Kyrgios "nie dokonał napaści z premedytacją". - Był to akt głupoty i frustracji - powiedziała sędzia. Alkohol, narkotyki, depresja Psycholog, który badał Kyrgiosa w sądowym raporcie napisał, że tenisista w przeszłości cierpiał na depresję i z tego powodu nadużywał alkoholu i narkotyków. To właśnie zdrowie psychiczne Krygiosa miało doprowadzić go do agresywnych zachowań. Obrońcy sportowca z powodu jego zaburzeń psychicznych chcieli oddalenia zarzutu, ale sąd odrzucił ten wniosek na rozprawie w październiku ubiegłego roku. Dziś psycholog i obrońcy mówią, że zdrowie jego klienta uległo poprawie. Obecne partnerka Kyrgiosa, Costeen Hatzi, zeznała, że nie obawia się z jego strony przemocy. Towarzyszyła mu podczas rozprawy sądowej. "Przepraszam za krzywdę, którą wyrządziłem" Kyrgios nie komentował wyroku po wyjściu z sądu. Na Instagramie opublikował krótkie oświadczenie. "Szanuję dzisiejszą decyzję i jestem wdzięczny sądowi za orzeczenie. Byłem wtedy w ciężkim stanie i głęboko żałuję mojej reakcji na trudną sytuację. Zdaję sobie sprawę, że to, co zrobiłem, było nieakceptowalne i szczerze przepraszam za krzywdę, którą wyrządziłem" - zaznaczył. Tenisista napisał również o tym, że w tej chwili czuje się znaczenie lepiej. Podziękował też obecnej partnerce i swojej rodzinie za pomoc w dojściu do zdrowia. "A teraz skupiam się na wyleczeniu kontuzji" - zapowiedział Kyrgios. 27-letni Australijczyk jest obecnie sklasyfikowany na 20. miejscu w rankingu ATP. Jego największym sukcesem był ubiegłoroczny finał Wimbledonu, w którym przegrał z Novakiem Djokoviciem. Jest też mistrzem Australian Open 2022 w deblu.