Nick Kyrgios został zaskoczony przez polskiego tenisistę Kamila Majchrzaka w pierwszym secie czwartkowego spotkania w ATP Japan Open. Polak urwał Australijczykowi seta, ale nie był w stanie odnieść triumfu w całym meczu. Kyrgios o Majchrzaku: Ma bardzo dobry return Po spotkaniu Kyrgios nie szczędził Polakowi komplementów. - To trudny rywal, dysponujący bardzo dobrym returnem. Nawet moje mocne serwisy nie wytrącały go za bardzo z rytmu - chwalił Majchrzaka. - Ja jednak ostatnio mam tak dużo pewności siebie, że nawet po przegraniu pierwszego seta nie pomyślałem, że mogę przegrać całe spotkanie - oświadczył Australijczyk. Przyznał, że to zaufanie do własnych umiejętności wzrosło u niego po ostatnich dobrych wynikach w imprezach wielkoszlemowych. - Byłem w tym meczu bardziej agresywny, niż rywal i wykorzystałem fakt, że graliśmy na "szybkiej" nawierzchni - podkreślił Kyrgios. Przy okazji, Australijczyk został zapytany o łączenie gry w deblu z występami w singlu. I skomentował to w swoim stylu. - Tenis potrafi być bardzo stresujący, gdy grasz w singlu. Czasem to po prostu piekło. Dlatego gra w deblu z Thanasi Kokkinakisem to dla mnie możliwość, by cieszyć się tą zabawniejszą stroną tenisa - skwitował. Czytaj także:Co za zagranie Huberta Hurkacza!