Polak prowadził bowiem w trzecim secie 5:3 i miał serwować, aby zakończyć mecz, kiedy Rosjanin niespodziewanie zszedł z kortu i poprosił o przerwę medyczną. Oczywiście przysługuje ona tenisistom, ale bierze się ją albo w nagłych wypadkach, albo wtedy, gdy są półtoraminutowe przerwy między gemami. Karacew poprosił o nią, gdy zawodnicy byli w grze. "Jest 5:3, Hurkacz serwuje, by wygrać mecz, a Karacew bierze przerwę medyczną" - zdziwiła się sędzia Tourte. W przepisach to jednak nie jest zabronione, więc musiała wydać zgodę. I Rosjanin przez kilka minut miał masowane lewe biodro. Tenis. Wszyscy byli zdziwieni zachowanie Asłana Karacewa Zdziwiony był także polski tenisista, który bezradnie rozłożył ręce, przez chwilę porozmawiał z sędzią, a potem udał się na swoje miejsce. Odpoczął, a potem wstał i wrócił na kort, by się dogrzać przed gemem serwisowym. Zachowanie Karacewa nie spodobało się też publiczności, która "wybuczała" Rosjanina, choć wcześniej nie spotykał on się z wrogością trybun, mimo że jego kraj jest agresorem i zaatakował miesiąc temu Ukrainę. "Kontuzja" nie pomogła jednak na nic Rosjaninowi. Po wznowieniu 25-letni Polak cztery razy zaserwował, zdobył cztery punkty i przypieczętował zwycięstwo. Myślę, że bardzo dobrze serwowałem" - przyznał potem Hurkacz na portalu społecznościowym, który w meczu zanotował aż 24 asy. Tenis. Hubert Hurkacz - Lloyd Harris: gdzie oglądać? Wrocławianin w 1/8 finału turnieju ATP w Miami zagra z Lloydem Harrisem, reprezentantem RPA. To będzie ich pierwszy pojedynek. Początek we wtorek około 23.00 czasu polskiego.