Zazwyczaj musi rywalizować z młodszymi o kilkanaście lat tenisistami. Pasją do tenisa zaraził go w wieku 30 lat kolega, były mistrz ZSRR w gimnastyce. Od tamtego czasu trenuje zawsze trzy razy w tygodniu. Stanisławskij podkreślił walory tenisa. - To elegancki sport, dobre fizyczne ćwiczenie dla całego ciała. Piękna dyscyplina, w której możesz walczyć niezależnie od wieku - powiedział Ukrainiec, który obecnie przygotowuje się do mistrzostw świata super-seniorów, które mają się odbyć w październiku na Majorce. Pierwszy raz w historii w turnieju wprowadzona zostanie kategoria +90. Pomysłodawcą tego pomysłu był właśnie Stanisławskij, który wysłał prośbę do Międzynarodowej Federacji Tenisa. - Ludzie po 70-tce mówią: dzięki Bogu przeżyłem kolejny rok, ci między 70 a 90 rokiem: dzięki Bogu przeżyłem kolejny miesiąc, zaś osoby w moim wieku, po 90-tce dziękują Bogu za każdy dzień - powiedział Ukrainiec, który uważa, że sekretem jego długowieczności są "dobre geny" i regularne uprawianie sportu. Wstaje rano i dzień rozpoczyna od gimnastyki, w tym pompek. Poza tenisem uprawia pływanie i narciarstwo. Marzy o... skoku ze spadochronem, dożyciu 100 lat i spotkania na korcie z Rogerem Federerem.