W swojej wypowiedzi po US Open Caroline Garcia zaznaczała, że o ile ona radzi sobie z hejtem, który dotyka jej bezpośrednio, to martwi się o młodsze zawodniczki. Była również zdania, że sporo niezdrowych tendencji do sportu przywiodły firmy bukmacherskie - przegrana sportowców jest wtedy warta czyjeś postawione pieniądze, co może prowadzić do agresywnych zachowań. Sabalenka zagraża Idze Świątek. A WTA ogłasza. Fatalny werdykt dla Polki Caroline Garcia zakończyła sezon W piątek 27 września Caroline Garcia ogłosiła, że ze względu na swój stan zdrowia, zarówno psychiczny jak i fizyczny, postanowiła zrezygnować z udziału w turniejach do końca sezonu. Twierdziła, że chce też spędzić czas z rodziną. Francuska tenisistka nie wspominała wówczas nic o dalszych planach. Minęło kilka dni, a na jej profilu pojawiło się nowe ogłoszenie. Tym razem dotyczyło tego, co ma zamiar robić w najbliższym czasie. Część fanów przeczytała wpis i zaczęła wieszczyć koniec jej kariery. Caroline Garcia myśli o przyszłości "Udało mi się dostać na Harvard. Jestem bardzo wdzięczna za możliwość dołączenia na tak wyjątkowy uniwersytet! Nie mogę się doczekać się powrotu do nauki nowych rzeczy i poznawania niesamowitych osób znających się na różnych dziedzinach. Dziękuję WTA i Anicie Elberse za tę możliwość. Nie ma lepszego sposobu na wykorzystanie mojego czasu poza sezonem. P.S. Niestety Heidi i Lisa nie dostały się" - pisała sportsmenka. Heidi i Lisa to dwa jej psy, które też zagościły na wspólnym zdjęciu. Rosjanka pokonała Linette i wyrównała rekord. Niesamowite, co do jednego dnia Choć Garcia napisała, że na nauce spędza czas poza sezonem, wiele osób w mediach społecznościowych zaczęło się zastanawiać, czy przypadkiem nie oznacza to, że niebawem tenisistka poinformuje oficjalnie o zakończeniu kariery. Jak na razie swoją uwagę skupia ona jednak przede wszystkim na nauce.