Miedwiediew i Zverev to nie tylko drugi i trzeci zawodnik rozstawiony w tej imprezie, ale zajmują oni także takie miejsca w światowym rankingu. Nic dziwnego, że ich spotkanie stało na dobrym poziomie. Wygrał je broniący trofeum Rosjanin, który tym samym ma na koncie już dwa zwycięstwa w grupie.Miedwiediew w niedzielę pokonał Hurkacza w trzech setach, a teraz w takim samym stosunku uporał się ze Zverevem. Choć Alexander reprezentuje Niemcy, to obaj mogą rozmawiać ze sobą po rosyjsku, ponieważ Zverev jest z pochodzenia Rosjaninem.Już w pierwszym gemie Miedwiediew został przetestowany, broniąc dwóch break pointów. W kolejnym to on przełamał podanie rywala, świetnym atakiem do siatki. Natomiast w trzecim gemie Zverev miał szansę na szybkie odrobienie strat, ale nie wykorzystał break pointa.Rosjanin do końca seta utrzymywał serwis, wygrywając 6:3. Kolejne dwie partie były bardzo wyrównane. W żadnej z nich nie doszło do przełamań, choć okazje, szczególnie w drugim secie były (w trzecim był tylko jeden break point).Pierwszego tie-breaka pewnie wygrał Zverev (7-3). W drugim prowadził 4-2, ale potem do głosu doszedł rywal. Ostatecznie Miedwiediew za trzecią piłką meczową zakończył to spotkanie (8-6).Rosjanin ma więc na koncie dwa zwycięstwa, a Niemiec wygraną (z Berrettinim, który skreczował na początku drugiego seta z powodu kontuzji) i porażkę. Finały ATP. Gdzie oglądać Hurkacza? Wieczorem zagra Polak. Transmisja meczu Hurkacz - Berrettini we wtorek w Polsacie Sport i na Polsat Box Go. Początek o godz. 21:00. Grupa czerwona: Daniił Miedwiediew (Rosja, 2.) - Alexander Zverev (Niemcy, 3.) 6:3, 6:7 (3-7), 7:6 (8-6) Pawo