Najpierw pokonał Djokovicia, a teraz to. 204. tenisista świata z tytułem w Szanghaju
To była naprawdę szalona przygoda Monakijczyka Valentina Vacherota podczas turnieju rangi 1000 w Szanghaju. 26-letni zawodnik niespodziewanie sięgnął bowiem po tytuł w ramach tych wymagających zmagań - kropkę nad "i" postawił w niedzielę, pokonując Arthura Rinderknecha. Między oboma zawodnikami było... równe 150 miejsc różnicy w światowym rankingu.

Valentin Vacherot po nieudanym występie w Challengerze w St. Tropez, zakończonym już po jednym meczu, postanowił podejść do kwalifikacji turnieju rangi 1000 w Szanghaju - i tę fazę przebrnął z łatwością, ogrywając kolejno Basavareddy'ego oraz Draxla.
Z pewnością 204. rakieta globu nie spodziewała się jednak, jak dobrze pójdzie jej w głównej drabince turnieju - a to już jest naprawdę niezwykła historia pokazująca, że możliwość sięgnięcia po najwyższe laury w zawodach z serii Masters wciąż nie jest zarezerwowana wyłącznie dla ścisłego grona graczy.
Triumfalny pochód Vacherota. Ograł nawet Djokovicia
W pierwszej rundzie Vacherot ograł w tym przypadku w dwóch setach Djere, a potem już... poszło z górki. Kolejnymi "ofiarami" doskonałej formy Monakijczyka stawali się Bublik, Machac, Griekspoor i Rune i z meczu na mecz można było mówić o coraz większej sensacji.
W końcu w półfinale Vacherot wyeliminował Novaka Djokovicia, który podczas potyczki uskarżał się na problemy zdrowotne - niemniej tak czy inaczej triumf nad "Nole" był sam w sobie czymś prawdziwie wyjątkowym.
Shanghai Open: Vacherot z tytułem. Monakijczyk pokonał Rinderknecha w finale
W niedzielę12 października, przed południem czasu polskiego, reprezentant Monako wyszedł na kort by zmierzyć się z Arthurem Rinderknechem - i początkowo wydawało się, że jego passa dobiega końca, bowiem Francuz wygrał pierwszego seta 6:4.
Potem jednak to 26-latek wiódł prym na placu gry - i oba następne sety wygrał w stosunku 6:3, 6:3. Tym samym ta piękna, tenisowa opowieść znalazła swoje szczęśliwe dla Vacherota zakończenie.
Oczywiście zdobycie trofeum w Szanghaju spowoduje, że tenisistę czekać będzie gigantyczny awans w rankingu ATP. Serwis live-tennis.eu wskazuje, że przeskoczy on w górę tabeli aż o 160 miejsc, trafiając na 40. lokatę. Taka "nagroda" jest tu jak najbardziej zasłużona.






![Najlepsze akcje 8. kolejki Orlen Basket Ligi [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXQ1BXK3O5NVI-C401.webp)




