Raducanu to z pewnością tenisistka ze sporym potencjałem, ale po jej sukcesie w Nowym Jorku w 2021 roku, gdy jako zawodniczka z eliminacji wygrała wielkoszlemowe zmagania, pokonując w finale Leylah Fernandez, nie potrafi potwierdzić tego na korcie. Na dodatek Brytyjka często zmaga się z kontuzjami, które nie pomagają jej w budowie swojej pozycji w kobiecych rozgrywkach. Ostatnio występowała w turnieju WTA w Seulu, gdzie doszła do ćwierćfinału. W nim zmierzyła się z Rosjanką Darią Kasaktiną. Brytyjka po przegraniu pierwszego seta, w drugim skreczowała i zakończyła mecz z powodu kontuzji. Tenis. Emma Raducanu ma znowu problemy Wszystko przez uraz lewej stopy. Kolejnym występem Brytyjki miała być impreza w Pekinie, która rozpoczyna się w tym tygodniu, ale już wiemy, że tal się nie stanie. Zawodniczka wycofała się bowiem z imprezy z powodu wspomnianej wyżej kontuzji. Wcześniej z turnieju w stolicy Chin zrezygnowała Świątek, pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, a przyczyną są "sprawy osobiste". Wcześniej Polka zrezygnowała z występu w Seulu. "Jest mi bardzo przykro, ponieważ przeżyłam wspaniały czas grając na tym turnieju i wygrywając go w ubiegłym roku i naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu tutaj. Wiem, że kibice zobaczą wspaniały tenis i żałuję, że tym razem nie będę mogła w tym uczestniczyć" - stwierdziła 23-letnia raszynianka na temat swoje nieobecności w Pekinie. Tym samym kolejnym dużym turniejem w którym mogłaby zagrać Świątek staje się ten Wuhanie (ranga 1000) - zostanie on zainaugurowany 7 października. Tenis. Jelena Rybakina nie wystąpi w Chinach Następnie okazało się, że w turnieju w stolicy Chin nie wystąpi także Rybakina, ale ta już także przekazała, że nie zobaczymy jej również w Wuhanie. "Z powodu trwającej kontuzji pleców, z przykrością muszę się wycofać z nadchodzących turniejów azjatyckich. Podczas, gdy ciężko pracowałam nad powrotem do zdrowia, mój zespół medyczny i ja zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie w tym momencie postawić na pierwszym miejscu moje zdrowie. To był trudny rok i jestem wdzięczna za wsparcie ze strony organizatorów turniejów i wszystkich moich fanów. Mój zespół i ja będziemy pracować nad tym, by wrócić na kort przed finałem sezonu" - przekazała Rybakina. W poniedziałek poznaliśmy drabinkę główną imprezy w Pekinie. Rozstawiona z "jedynką" będzie w niej Białorusinka Aryna Sabalenka, która w pierwszej rundzie ma "wolny los", a potem zmierzy się z kwalifikantką. W stolicy Chin zobaczymy dwie inne Polki. One także są rozstawione i w pierwszej rundzie nie muszą grać. Magdalena Fręch to turniejowa "23", a Magda Linette "31".