Kolejne wycofania, nieustanny ból i rzesze rozczarowanych fanów. Ostatnie tygodnie były prawdziwym czasem próby dla Pauli Badosy. Reprezentantka Hiszpanii musiała walczyć nie tylko z rywalkami na korcie, ale urazami, które skutecznie umożliwiały jej zyskanie regularności. A mimo to zajmuje ona i tak wysokie, bo 10. miejsce w rankingu WTA. Po wycofaniu z Miami Open z powodu problemów zdrowotnych Badosa musiała zrezygnować z rywalizacji także w Madrycie. A mocno liczyła na występ przed własną publicznością. Tak samo było z rozgrywkami w WTA Rzym. Tuż przed rozpoczęciem planowanego spotkania z Naomi Osaką bliska przyjaciółka Aryny Sabalenki musiała ogłosić wycofanie. Paula Badosa przekazała radosną nowinę. Koniec koszmaru gwiazdy Wygląda na to, że koszmar Badosy wreszcie się skończył, a Hiszpanka podzieliła się z kibicami radosną wiadomością. A nadała ją prosto z Francji po krótkim meczu z Marie Bouzkovą. Oficjalny komunikat z Londynu ws. Świątek. To był jednak podwójnie ważny ranking Spotkanie w ramach 1/8 finału WTA Strasbourg zakończone zostało po zaledwie sześciu gemach przez krecz. Tym razem nie Pauli Badosy. Problemy zdrowotne uniemożliwiające dalszą rywalizację zgłosiła Bouzkova. I tak to przyjaciółka Sabalenki awansowała do dalszej fazy rozgrywek. W ćwierćfinale czeka ją bój z Ludmiłą Samsonową. Koniec problemów zdrowotnych Badosy to z pewnością powody do radości dla Aryny Sabalenki. Białorusinka wielokrotnie wspierała przyjaciółkę przy okazji kolejnych problemów zdrowotnych. Sama mierzyła się z nią w półfinale Australian Open. Liderka rankingu WTA zwyciężyła wówczas 6:4, 6:2.