"Rafa czuje się dobrze, operacja się powiodła i jeśli nie nastąpi nic nieprzewidzianego, to jutro opuści nasz szpital" - napisał na Twitterze rzecznik kliniki Benito Perez-Barbadillo. Wyrostek po raz pierwszy dał się we znaki Nadalowi cztery tygodnie temu podczas turnieju w Szanghaju. Początkowo planował on odłożyć zabieg na okres po zakończeniu tegorocznych startów, ale później ból stał się na tyle intensywny, że termin operacji został przyśpieszony. Wskutek tego słynny zawodnik z Majorki musiał zrezygnować z występu w ubiegłotygodniowej imprezie ATP w Paryżu oraz kończącym sezon turnieju masters, który w niedzielę rozpocznie się w Londynie. Czternastokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych w tym roku stracił wiele czasu na borykaniu się z kłopotami zdrowotnymi. W styczniu uskarżał się na kontuzję pleców, a pod koniec lipca doznał urazu prawego nadgarstka i opuścił m.in. wielkoszlemowy turniej US Open. Kolejny sezon Nadal ma zamiar zainaugurować udziałem w zawodach w Dausze, które rozpoczną się 5 stycznia.