Serb przystępował do tego pojedynku jako obrońca tytułu i numer jeden rankingu ATP. Poza tym był jednym z dwóch tenisistów, którzy wygrali z Hiszpanem na tych kortach, tym drugim jest Szwed Robin Soederling. Lepszy okazał się jednak Hiszpan, który wygrał już 13. edycji tej imprezy. W tegorocznym ćwierćfinale zwyciężył 6:2, 4:6, 6:2, 7:6 (7-4). To był już 59. pojedynek obu tenisistów. W bezpośredniej rywalizacji wciąż górą jest Djoković, który wygrał 30 z nich. "On pokazał, dlaczego jest wielkim mistrzem. Był twardy psychicznie i zakończył w taki, a nie inny, sposób. Bez wątpliwości zasłużył na to zwycięstwo. Przegrałem z lepszym tenisistą" - przyznał Serb na konferencji prasowej. Djoković pokonał Nadala na kortach Rolanda Garrosa dwukrotnie - w 2015 i 2021 roku. Tenis. Novak Djoković o Rafaelu Nadalu "On był lepszy w kluczowych momentach. Miałem szanse w czwartym secie. Serwowałem, aby go zakończyć, miałem piłki setowe. Jedno albo drugie uderzenie mogło mnie wprowadzić do piątej partii" - dodał "Nole". Górą był jednak Nadal, który nie tylko kroczy po 14. zwycięstwo w tym turnieju, ale i po 22. w Wielkim Szlemie. Hiszpan w bieżącym roku już zwyciężył w Australian Open, zostając samodzielnym rekordzistą wszech czasów. Po 20 triumfów mają Djoković i leczący się Szwajcar Roger Federer. "Jest tylko jeden sposób, żeby wygrać z Nowakiem - grać najlepiej od pierwszego do ostatniego punktu. To była jedna z magicznych nocy dla mnie" - powiedział Hiszpan, który odniósł 110. zwycięstwo na 113 meczów w Paryżu. Rywalem Nadala w półfinale będzie Niemiec Alexander Zverev. To spotkanie odbędzie się w piątek.