Nie miał sobie równych w stolicy Katalonii w latach 2005-2012, z wyjątkiem 2010 roku, kiedy nie startował. Jedyną porażkę poniósł w 2003 roku, w drugiej rundzie z innym Hiszpanem Aleksem Corretją. W sumie odnotował w sobotę 38. z rzędu wygrany mecz na obiekcie należącym do Real Club de Tenis. Tym razem 26-latek z Majorki pokonał Kanadyjczyka Milosa Raonica (nr 5.) 6:4, 6:0, a pojedynek rozpoczął się z kilkugodzinnym opóźnieniem spowodowanym przez ulewny deszcz. Nadal wrócił w lutym do gry po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją lewego kolana i w swoim szóstym starcie osiągnął szósty finał. Wygrał trzy z nich - na ziemnej nawierzchni w Sao Paulo i Acapulco oraz na twardych kortach w Indian Wells. W drugim sobotnim półfinale, rozgrywanym równolegle, Almagro łatwo uporał się z Niemcem Philippem Kohlschreiberem (8.) 6:2, 6:1. 27-latek z Murcji poniósł porażki we wszystkich dziewięciu dotychczasowych spotkaniach z Nadalem. Tytułu wywalczonego w Barcelonie przed rokiem nie zdołali obronić Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, który w piątek odpadli w ćwierćfinale. Wyniki sobotnich spotkań 1/2 finału: Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Milos Raonic (Kanada, 5) 6:4, 6:0 Nicolas Almagro (Hiszpania, 4) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 8) 6:2, 6:1