Rodriguez podkreślił, że do rozstania z wiceliderką światowego rankingu zmusiła go konieczność większego zaangażowania w działalność akademii tenisowej w Pekinie, z którą związany jest na obowiązującym jeszcze przez 18 miesięcy kontraktem "Tak naprawdę dotychczas wypożyczaliśmy Carlosa od nich" - przyznał Max Eisenbud, agent Li. "Rozmawialiśmy po jej porażce w Wimbledonie. Ona się tego nie spodziewała. To był bardzo trudny moment, ale ona to zrozumiała" - podkreślił Rodriguez, w przeszłości szkoleniowiec Belgijki Justine Henin. 50-letni Argentyńczyk rozpoczął współpracę z Li w połowie 2012 roku. Półtora roku później Chinka triumfowała w Australian Open. Był to jej drugi wielkoszlemowy sukces - trzy lata temu wygrała French Open. W ostatnich tygodniach 32-letnią tenisistkę dopadł kryzys - w turnieju rozgrywanym na kortach im. Rolanda Garrosa przegrała mecz otwarcia, a w toczącej się wciąż rywalizacji wimbledońskiej odpadła w trzeciej rundzie.