Donna Vekić ma za sobą bardzo udany rok 2024. Dość sensacyjnie zdobyła w nim bowiem srebrny medal igrzysk olimpijskich. Na kortach Rolanda Garrosa osiągnęła więc lepszy wynik niż sama Iga Świątek, która po porażce w półfinale z późniejszą mistrzynią Zheng Qinwen musiała zadowolić się brązem. W pierwszej rundzie drugiego w tym sezonie turnieju WTA 1000 Donna Vekić mierzyła się z Sofią Kenin. Pierwszy set tego pojedynku był niezwykle wyrównany, a przełamanie nastąpiło dopiero w 11. gemie. Amerykanka wygrała go, dzięki czemu wyszła na prowadzenie 6:5. W następnej grze dopełniła dzieła przy własnym serwisie i zwyciężyła w całym secie. Starcie wielkoszlemowych pogromczyń Świątek rozstrzygnięte. Teraz czas na Polkę Medalistka olimpijska już za burtą. Turniej w Dubaju się dla niej skończył Drugiego seta natomiast Donna Vekić zaczęła najgorzej, jak mogła. Przegrała swój serwis, nie wygrywając w tym gemie ani jednej piłki. Później Sofia Kenin potrafiła utrzymać swoją przewagę przełamania. Najbliżej rebreaka Vekić była w gemie ósmym. Gra na przewagi trwała długo, ale ostatecznie Kenin zwyciężyła, w zasadzie nie dopuszczając do ani jednego break pointa. Dziewiąty gem drugiego seta również był szalony i długo. Donna Vekić obroniła w nim dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej okazała się bezradna. Sofia Kenin wygrała 6:3 i wywalczyła awans do drugiej rundy. Ostapenko zatrzymana w finale. Pogromczyni Świątek nie dała rady, sensacyjna zwyciężczyni W Dubaju w tym roku mistrzowskiego tytułu broni tenisistka dobrze znana polskim kibicom - Jasmine Paolini. Możliwe, że Włoszka zmierzy się z Sofią Kenin w trzeciej rundzie "tysięcznika" w Dubaju. Iga Świątek natomiast nadal czeka na swoją pierwszą rywalkę w Dubaju. Będzie nią Wiktoria Azarenka lub Anhelina Kalinina.