- Lekarze twierdzą, że za cztery do pięciu miesięcy będę mógł znów grać w tenisa, czyli powinienem wrócić na korty gdzieś we wrześniu, zaraz po US Open. Nie spodziewam się szczególnych wyników, ale trochę się ogram przed kolejnym sezonem - powiedział 32-letni Moya. Tenisista z Majorki w marcu 1999 roku przez dwa tygodnie był liderem rankingu ATP, ale obecnie - w wyniku dwumiesięcznej przerwy w startach - spadł na 51. miejsce. Ma w dorobku 20 zwycięstw, a największym jego sukcesem był triumf w wielkoszlemowym turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu w 1998 roku. Dotychczas na korcie zarobił 13,3 miliona dolarów.