Główny cel polsko-monakijskiego duetu Jan Zieliński - Hugo Nys na najbliższy czas to oczywiście jak najlepsze zaprezentowanie się na kolejnej w kalendarzu ATP osłonie Wielkiego Szlema - czyli Rolandzie Garrosie. Warszawianin i jego partner z kortu w ramach swoistego przetarcia przed wyprawą do Paryża postanowili jednak wziąć udział w jeszcze innym turnieju. Mowa tu o zawodach rangi 250 w Genewie, znanych też pod nazwą Gonet Geneva Open. Zieliński i Nys zmagania te zaczęli od pokonania Czechów Tomasza Machacza i Petra Nouzy po trzysetowym starciu i... w kolejnej potyczce również potrzebowali oni trzech odsłon, by przypieczętować triumf nad oponentami. Przyjaciółka Świątek oficjalnie ogłasza. To koniec. "Podjęłam trudną decyzję" Zieliński i Nys z kolejną wygraną w Genewie. Zażarta rywalizacja na korcie 22 maja Polak i Monakijczyk zagrali z Ekwadorczykiem Gonzalo Escobarem oraz Kazachem Aleksandrem Niedowiesowem i mecz ten od początku okazał się dla nich wymagający, bowiem w pierwszym secie zdołali wygrać dopiero po tie-breaku 7:6 (10-8). Przez drugą odsłonę przeciwnicy przeszli tymczasem jak burza - pokonali tu Zielińskiego i Nysa aż 6:1, a więc zanotowali "bagietkę" i w ten sposób doprowadzili do konieczności przeprowadzenia super tie-breaka. W nim na szczęście ostatecznie szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść reprezentanta Polski i jego kompana - wygrali oni 14-12 i cały mecz 2:1. Tym samym otworzyła się przed nimi droga do półfinału zawodów w Szwajcarii, a to nie koniec dobrych wieści - para bowiem dzięki środowemu sukcesowi wywalczyła sobie też awans w rankingu Race i wskoczy ona na szóstą lokatę, wyprzedzając Belgów Sandera Gille'a oraz Jorana Vliegena. Niebywała walka z Sabalenką, a potem taki cios. Obrończyni tytułu wypada z gry Zieliński i Nys czekają na kolejnych rywali. Finał jest o krok Jan Zieliński i Hugo Nys o finał w Genewie zagrają ze zwycięzcami zaplanowanego na czwartek starcia Arevalo/ Pavić - Cash/ Galloway. Ewentualne późniejsze wywalczenie trofeum byłoby bez wątpienia dobrym prognostykiem przed startem debla na Rolandzie Garrosie...