Brytyjka nieco ponad rok temu sprawiła prawdziwą sensację, wygrywając US Open jako kwalifikantka. Przed turniejem notowana była w drugiej setce rankingu WTA, a wielkoszlemowe zwycięstwo dało jej gigantyczny skok. Również pod kątem rozpoznawalności, co szybko stało się przyczyną docinków ze strony kibiców. Billie Jean King zabrała głos na temat Emmy Raducanu Raducanu nie mogła bowiem potwierdzić swojej siły w kolejnych imprezach. Spisywała i spisuje się przeciętnie, dodatkowo często zmieniając trenerów. Złośliwi wypominają jej jednak liczne kontrakty reklamowe sugerując, że skutecznie odciągają je one od sportowych zmagań. Brytyjka zdecydowanie ucina jednak takie głosy. Młoda tenisistka miała być kluczową postacią swojej drużyny podczas nadchodzących finałów Billie Jean King Cup, które już 8 listopada rozpoczną się w Glasgow. Niestety - ostatecznie w imprezie nie wystartuje. Na przeszkodzie stanęła kontuzja. Głos na temat 19-latki zabrała sama Billie Jean King. - Myślę, że Emma potrzebuje czasu i przestrzeni by rozmawiać z ludźmi, którym może ufać - stwierdziła, cytowana przez "Sky Sports". - Mam nadzieję, że ma psychoterapeutę. Oni pomagają w tym, by słuchać siebie. Mnie pomogło to w życiu - dodała. Aktualnie Raducanu zajmuje w rankingu WTA dopiero 76. pozycję. Jeszcze niedawno była notowana w czołowej dziesiątce.