Iga Świątek obecnie odpoczywa po pobycie w Azji zwieńczonym zwycięstwem w stolicy Chin. Nie oznacza to jednak, że w mediach jest już cicho o Polce - wręcz przeciwnie. Z różnych stron świata napływają analizy gry 22-latki. Nad formą raszynianki pochylili się także Australijczycy, którzy wyczekują już startu wielkoszlemowego Australian Open. W tym roku główny turniej po raz pierwszy w historii potrwa 15 dni i wystartuje już w niedzielę, 14 stycznia. Ostatni dzień imprezy przewidziano dwa tygodnie później - 28 stycznia. Media rozgrywek zastanawiają się, na co będzie stać Igę Świątek podczas swojego występu w Australii. Dotychczas jej najlepszym rezultatem jest półfinał z 2022 roku, gdzie przegrała z Danielle Collins. Głos w sprawie naszej zawodniczki zabrała była bardzo dobra tenisistka - Casey Dellacqua. Australijka nie ma wątpliwości - Iga Świątek wciąż jest dominatorką kobiecych rozgrywek Australijka to mistrzyni Roland Garros z 2011 roku w grze mieszanej. Na dodatek wielokrotnie występowała w wielkoszlemowych finałach w grze podwójnej. Na stronie Australian Open ukazał się artykuł z jej wypowiedziami. Oto, co miała do przekazania o grze Polki: Mimo że Coco Gauff miała niezwykły czas w ostatnich tygodniach, to Australijka nie ma wątpliwości, że Iga Świątek wciąż ma przewagę nad swoją konkurentką: Trudno się nie zgodzić. Amerykanka miała swój moment w tym sezonie, ale Polka pokazuje ogromną stabilność na przestrzeni kolejnego sezonu. Gauff dopiero próbuje jej dorównać. Kolejnym turniejem, w którym zobaczymy obie tenisistki, będą zmagania o tytuł nieoficjalnej mistrzyni świata podczas finałów WTA, które zostaną rozegrane w dniach 29 października - 5 listopada w meksykańskim Cancun.