Będzie to pierwszy w tym roku mecz, jaki Hurkacz - obecnie 29. zawodnik w rankingu ATP Tour - rozegra w kraju, a także pierwszy jego oficjalny mecz od lutego. Pandemia koronawirusa zastała go w Stanach Zjednoczonych i tam przebywał od marca, a w ostatnich tygodniach zagrał w dwóch pokazowych turniejach. Przez te miesiące trenował tam pod okiem swojego szkoleniowca Craiga Boyntona. Stanów Zjednoczonych, gdzie w marcu zastała go pandemia koronawirusa i zamknięcie granic. Trenował w USA, a w ostatnich tygodniach wystąpił w dwóch pokazowych imprezach. Mistrzostwa Polski będą pierwszym jego regularnym startem turniejowym od lutego. Hurkacz ma w dorobku tytuł mistrza Polski, wywalczony przed czterema laty. W finale wówczas, jako 19-latek, pokonał bardziej doświadczonego Grzegorza Panfila. Ten ostatni również zagra w tegorocznej edycji, a jego rywalem we wtorek popołudniu będzie w pierwszej rundzie Kamil Gajewski. We wtorek grę na kortach Górnika Bytom rozpocznie drugi z najwyżej notowanych na świecie polskich tenisistów - Kamil Majchrzak (108. w ATP Tour). O godzinie 13 jego rywalem będzie Aleksander Orlikowski, w ten pojedynek także będzie transmitować Polsat Sport. Natomiast przed godziną 18 na kort wyjdzie Kacper Żuk (305. w ATP), który w czerwcu triumfował w singlu i deblu(w parze z Szymonem Walkówem) w dwóch turniejach Lotos PZT Polish Tour, rozgrywanych na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej i w Szczecinie. W pierwszej rundzie zmierzy się z Filipem Kolasińskim.