Iga Świątek już trzeci rok z rzędu wystartuje w finałach WTA. W debiucie zakończyła zmagania na fazie grupowej, a rok temu dotarła do półfinału imprezy, gdzie uległa Arynie Sabalence. Trzymamy kciuki, by w nadchodzącej edycji udało się poprawić najlepszy rezultat, a nawet wygrać całe zmagania. W związku z tym, że nasza tenisistka jest bardzo regularna w ostatnich sezonach, nie można wykluczyć, ba, jest to wręcz bardzo prawdopodobne, że ujrzymy Polkę w finałach WTA także w przyszłym roku. Organizacja WTA, chcąc zmienić trend wybierania gospodarza rozgrywek dla najlepszych zawodniczek danego sezonu, miała podobno w planach ogłoszenie gospodarza turnieju na lata 2024-2026 podczas rywalizacji w meksykańskim Cancun. Jak podaje ceniony za oceanem dziennikarz Jon Wertheim, organizacja WTA miała poinformować, że kolejne trzy edycje zostaną rozegrane w Arabii Saudyjskiej. Kilka miesięcy temu pojawiały się głosy, że finały WTA już w tym roku mają zagościć na Bliski Wschód. Ostatecznie jednak do tego nie doszło, z gry po drodze odpadły także m.in. Czechy i zadecydowano, że impreza odbędzie się w Cancun. Jak widać - zawody w Meksyku będą raczej tylko jednorazowym eventem. Mieli ogłosić gospodarza, a wszystko skomplikuje trwająca wojna w Izraelu? Pytanie jednak, czy ostatecznie dojdzie do ogłoszenia decyzji o gospodarzu finałów WTA na lata 2024-2026. Wszystko ze względu na fakt, że Arabia Saudyjska znajduje się w sąsiedztwie Izraela, gdzie trwa obecnie wojna i nie wiadomo tak naprawdę, co się będzie dalej działo w tym regionie świata. Finały WTA w Cancun rozpoczną się w niedzielę, 29 października i potrwają do 5 listopada. O tym, jak ostatecznie potoczą się losy ogłoszenia gospodarza kolejnych finałów, dowiemy się już za kilkanaście dni.