Trwający sezon nie jest wymarzony dla Huberta Hurkacza, który co prawda w lutym wygrał turniej ATP 250 w Marsylii, ale był to tak naprawdę jeden z nielicznych pozytywnych akcentów. Polak często zalicza wpadki, przegrywając z niżej notowanymi rywalami już w pierwszych rundach. Tak było w turniejach w Rotterdamie, Miami, Estoril, Monte Carlo, Madrycie, a teraz Rzymie, gdzie w pierwszym meczu lepszy od Hurkacza okazał się Jeffrey John Wolf (6-3, 6-4). Spadek Huberta Hurkacza w rankingu ATP. Tak źle nie było od dwóch lat Porażka w Rzymie sprawiła, że Hubert Hurkacz musi liczyć się z kolejnym spadkiem w rankingu ATP. Polak rozpoczął sezon na 10. miejscu. Po zwycięstwie w turnieju w Marsylii wskoczył na 9. miejsce i tym samym wyrównał swój rekord. W kolejnych miesiącach zaliczył jednak spory regres w zestawieniu, spadając na 15. lokatę. Oznacza to, że Hubert Hurkacz jest notowany najniżej od czerwca 2021 roku, kiedy był 18. - Uważam, że tenisistów powinno się oceniać przez pryzmat całego sezonu, ale są pewne niepokojące znaki u Huberta, że z jego formą nie jest najlepiej. Oczywiście korty ziemne nigdy nie były jego domeną. Trawa i korty twarde to nawierzchnie, na których czuje się lepiej - stwierdził Dawid Celt w programie "Misja Sport". Co się dzieje z formą Huberta Hurkacza? Mąż Radwańskiej zwrócił uwagę na jeden szczegół Komentator tenisowych zmagań, a prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej, wskazał elementy, które jego zdaniem szwankują i wymagają poprawy w grze Hurkacza. - Sama gra może niepokoić. Dla mnie jest trochę za pasywna. Uważam, że ma problemy przy forhendzie, który często jest grany za miękko. Brakuje mu przyśpieszenia, jak u tych najlepszych tenisistów - podkreślił Dawid Celt. Szansę na rehabilitację Hubert Hurkacz będzie miał dość szybko. Już 22 maja rusza Roland Garros. W poprzednim sezonie Polak dotarł do 1/8 finału tego turnieju. Jak będzie tym razem? Zobacz także: W kobiecym tenisie nie jest tak kolorowo? Ojciec zawodniczki zaczął mówić Komentator meczu Igi Świątek nie wiedział o włączonym mikrofonie. Jest reakcja stacji Rosjanka w centrum burzy w Rzymie po słowach do sędziego. Nie zostawiono na niej suchej nitki