Domachowska zdołała ugrać w tym pojedynku tylko pięć gemów. W poniedziałek, Polka w parze z Chorwatką Silviją Talają, awansowała do drugiej rundy gry podwójnej turnieju rozgrywanego w Tajlandii. Nie udał się powrót na korty Martinie Hingis. Szwajcarka, była numer 1 kobiecego tenisa, przegrała w swoim pierwszym meczu po ponad dwuletniej przerwie z Marlene Weingartner. Hingis łatwo wygrała pierwszego seta (straciła tylko jednego gema), ale potem Niemka była górą, wygrywając dwa razy do dwóch. - Potrzeba tyle energii i takiego skupienia - tłumaczyła po meczu Szwajcarka. - Prawie nie zrobiłam błędu w pierwszym secie, ale utrzymanie równej gry przez cały czas jest niemal niemożliwe na tym etapie. Hingis stwierdziła, iż na razie nie myśli o powrocie do gry w Sony Ericsson WTA Tour. - Może wystąpię w pojedynkach pokazowych. Taki jest teraz mój plan - wyjaśniła. - Moje życie układało się bardzo dobrze przez ostatnie lata i jest mi z tym bardzo dobrze, a tenis to naprawdę ciężka praca. Wyniki wtorkowych meczów I rundy Marlene Weingartner (Niemcy) - Martina Hingis (Szwajcaria) 1-6, 6-2, 6-2 Virginia Ruano Pascual (Hiszpania,8) - Tzipora Obziler (Izrael) 6-3, 6-4 Galina Woskobojewa (Rosja) - Yuliana Fedak (Ukraina) 6-2, 6-1 Shahar Peer (Izrael) - Marta Domachowska (Polska, 6) 6-3, 6-2 Akgul Amanmuradova (Uzbekistan) - Antonella Serra Zanetti (Włochy) 6-3, 6-2 Silvija Talaja (Chorwacja) - Angelika Bachmann (Niemcy) 6-2, 6-1 Conchita Martinez (Hiszpania,3) - Shikha Uberoi (Indie) 3-6, 6-3, 6-4