Kirsten Flipkens była cieniem samej siebie z półfinałowego boju z Petrą Kvitovą. Dokuczała jej kontuzja prawego kolana, przez co z trudem poruszała się na korcie. W II secie, przy stanie 0:3 Flipkens poprosiła o przerwę medyczną. Po interwencji lekarza zdołała wywalczyć przełamanie, później jeszcze wywalczyła jednego gema i na nic więcej nie było jej stać. Półfinał Wimbledonu: Marion Bartoli - Kirsten Flipkens 6:1, 6:2