Następną rywalką byłej liderki światowego rankingu będzie Bułgarka Cwetana Pironkowa. Szarapowej zwycięstwo w pierwszej rundzie zajęło 61 minut, o jedną mniej niż w niedzielę Agnieszce Radwańskiej. We French Open, którego pula nagród wynosi w tym roku 23,968 mln euro, Rosjanka występuje po raz 12. Dwa lata temu triumfowała, przed rokiem dotarła do finału, a wcześniej m.in. dwa razy zagrała w półfinale i trzykrotnie w ćwierćfinale. W tej samej ćwiartce, co Szarapowa znajduje się najwyżej rozstawiona Amerykanka Serena Williams, więc obie zawodniczki mogą trafić na siebie już w 1/4 finału. W poniedziałek mecze rozpoczęły się z ponadgodzinnym opóźnieniem z powodu opadów deszczu. Jedynym polskim tenisistą, który zaprezentuje się w drugim dniu imprezy jest Łukasz Kubot. Jego rywalem na korcie numer trzy będzie rozstawiony z numerem 18. Łotysz Ernests Gulbis, a pojedynek powinien się rozpocząć ok. godz. 16. W niedzielę do drugiej rundy, oprócz grającej w stolicy Francji z "trójką" starszej z sióstr Radwańskich, awansował Jerzy Janowicz (nr 22). Odpadli z rywalizacji w singlu Michał Przysiężny i Katarzyna Piter. We wtorek przystąpi do niej Urszula Radwańska.