Sakkari przed rokiem pokonała w ćwierćfinale Igę Świątek. Była dla niej długo bardzo niewygodną przeciwniczką - wygrywała również podczas turnieju w Ostrawie czy WTA Finals. W ostatnim czasie należy do ścisłego, światowego topu, czego jej wysokie miejsce w rankingu WTA (3.) jest tylko potwierdzeniem. Na francuskich kortach nie wystrzegła się jednak poważnej wpadki. Maria Sakkari za burtą French Open Do spotkania z Muchovą (81. miejsce w rankingu) przystępowała z pozycji murowanej niemal faworytki. Tymczasem ambitna Czeszka zawiesiła poprzeczkę bardzo wysoko. W pierwszym secie szybko przełamała rywalkę i choć ta ostatecznie zdołała wyrównać stan pojedynku, w tie-breaku uległa 5-7. W drugiej partii przełamań po obu stronach kortu było zdecydowanie więcej, lecz finał - bardzo podobny. Znów o wszystkim zdecydował tie-break, a będąca pod ścianą Sakkari nie zdołała odrobić strat i doprowadzić do trzeciego, decydującego seta. Przegrała 4-7 i pożegnała się z rywalizacją. Greczynka to kolejna z wysoko rozstawionych zawodniczek, które odpadły z French Open we wczesnym etapie zmagań. Los ten spotkał między innymi Ons Jabeur, którą za burtę wyrzuciła Magda Linette, ale i Anett Kontaveit, odprawioną przez Ajlę Tomljanovic. W imprezie nie grają już również Garbine Muguruza czy Emma Raducanu.