W rankingu WTA, który ukazał się po zakończeniu US Open, Magdalena Fręch zajmowała 67. pozycję i była to dla niej rekordowa lokata. Polka skomentowała to osiągnięcie m.in. na swoim profilu na Twitterze. Minął tydzień, a Polka ustanowiła kolejną "życiówkę". W najnowszym notowaniu zawodniczka z Łodzi awansowała o jedną lokatę i zajmuje obecnie 66. miejsce. Przed rozpoczęciem Wimbledonu Polka przyznała, że celem na ten rok jest awans do TOP 50. Podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego krok po kroku zbliża się do tej magicznej bariery, a kolejny stempel może przybić podczas turnieju WTA 1000 w Guadalajarze. Już dzisiaj zobaczymy ją w akcji podczas meczu z Camilą Osorio. Przed tygodniem w pierwszej rundzie w San Diego Kolumbijka pokonała Polkę po zaciętym, trzysetowym spotkaniu. Okazja do rewanżu już dzisiaj o godz. 19:00 czasu polskiego. Transmisję z tego spotkania będzie można obejrzeć w CANAL+ FAMILY oraz na platformie WTA TV. Jeśli Magda pokona swoją rywalkę, to w kolejnej rundzie zmierzy się z Ekateriną Alexandrovą. To nie jedyne spotkanie, jakie czeka dzisiaj zawodniczkę klubu KS Górnik Bytom, bowiem zdecydowała się także na występ w zmaganiach deblistek. To dość zaskakujący wybór, gdyż nie rywalizowała jeszcze w tym roku w grze podwójnej. Jej partnerką będzie Dajana Jastremska. Ten mecz nie przed godz. 22:00 czasu polskiego, a poprzedzi go inne starcie deblistek. Zawodniczka pochodząca z Łodzi będzie miała zatem odrobinę więcej czasu na regenerację po pojedynku singlowym. Poza Magdaleną Fręch mamy jeszcze dwie Polki w czołowej setce kobiecego zestawienia singlistek. Iga Świątek jest obecnie na 2. pozycji, a Magda Linette na 27.