Był to jeden lepszych meczów Fręch w tym sezonie. 25-letnia tenisistka zagrała na tym poziomie co w spotkaniu z Ons Jabeur w Indian Wells. Nie wygrała tym razem seta, ale pogroziła rutynowanej Amerykance. Świetna postawa Fręch w pierwszym secie Fręch może żałować pierwszego seta. Dzieliło ją niewiele od wygrania tej partii. Ale zazwyczaj w decydujących momentach górą są zawodniczki bardziej doświadczone, te z czołówki WTA. Tak było w tym przypadku. Polka cały czas goniła Amerykankę. Przegrała pierwszego gema serwisowego i próbowała odrobić straty. Mimo że na początku gemów Peguli zyskiwała przewagę, potem ją traciła. W szóstym nie wykorzystała break pointa. Ale zrobiła to w dziesiątym. Było 5:5. Doszło do tie-breaka. Pegula prowadziła już 6:2, ale roztrwoniła tę zaliczkę. Przy 6:5 dla Amerykanki serwowała Fręch. Niestety, straciła ten - najważniejszy w tym momencie - punkt. Przegrała 5:7. Set trwał blisko godzinę. Łodziance być może zabrakło odwagi. Miała tylko cztery uderzenia kończące, Pegula - 24! Drugi set wyraźnie dla Peguli, ale Fręch walczyła jak mogła W drugim secie Fręch grała zrywami. Nieźle szło na początku, kiedy dotrzymywała kroku rywalce, ale jednak straciła własne podanie i przegrywała 1:3. W kolejnym Polak ze stanu 0:40 doprowadziła do równowagi. Pegula znów grała odważnie, bezkompromisowo, nie wstrzymywała ręki, zaskakiwała skrótami. Pewnie zdobyła dwa punkty. 4:1 to już był dla trzeciej zawodniczki na świecie wynik bezpieczny. Mogła grać jeszcze bardziej ryzykownie i uderzać silniej. Po Fręch widać było zmęczenie, ale nie zniechęcenie. Walczyła jak mogła. Wygrała jeszcze dwa gemy, w tym jeden przełamując serwis Amerykanki. Fręch stawiała opór Peguli przez godzinę i 42 minuty. Dobry turniej Fręch. Będzie awans do top 100 Fręch pożegnała się z turniejem, ale występ w Madrycie może uznać za udany. Pierwszy raz w tym sezonie przeszła eliminacje. W pierwszej rundzie pokonała wyżej notowaną Włoszkę polskiego pochodzenia Jasmine Paolini. Pegula to jednak nie ten kaliber dla Polki. Wygrana z Paolini pozwoli Polce wrócić do pierwszej setki rankingu WTA. To duży zysk z tego turnieju. Olgierd Kwiatkowski II runda turnieju Mutua Madrid Open WTA 1000 (7 652 174 dol.): Jessica Pegula (USA, 3) - Magdalena Fręch (Polska) 7:6 (5), 6:3.