Pierwszy set rozpoczął się od czterech gemów bez przełamania. Dopiero przy stanie 2:2 Fręch udało się zaskoczyć amerykańską rywalkę i wygrać gema przy jej serwisie. Przegrany serwis wyraźnie podłamał 152. zawodniczkę w rankingu WTA. Parks nie potrafiła wygrać już żadnego gema w tym secie i przegrała go 2:6. Pewna wygrana Magdaleny Fręch w kwalifikacjach Indian Wells Podobna sytuacja miała miejsce w drugim secie. Fręch także przełamała rywalkę przy stanie 2:2, wychodząc na prowadzenie 3:2. Później wykorzystała swój serwis, ale Parks zmniejszyła stratę na 4:3. Polka pierwszą piłkę meczową miała po godzinie i 19 minutach gry, lecz Parks zdołała ją obronić. W tym samym gemie Amerykanka obroniła jeszcze dwa meczbole, ale ostatecznie uległa. Fręch wygrała 6:2, 6:3 po godzinie i 24 minutach gry. Dzięki wygranej Fręch awansowała do finałowej rundy kwalifikacji Indian Wells.