Nasza reprezentantka w ostatnim czasie spisuje się bardzo dobrze, czego dowodem jest niedawny awans na najwyższą w karierze, 88. pozycję w rankingu WTA. Jej rywalka sklasyfikowana była zdecydowanie niżej (dopiero w piątej setce), ale jeszcze kilka lat temu plasowała się w czołowej "20". Magdalena Fręch zaliczyła bolesną klęskę Niestety, mecz był na początku bardzo jednostronny. Pierwszego seta Fręch przegrała 0:6 w zaledwie 30 minut. Druga partia przyniosła zmianę obrazu gry - Fręch od stanu 0:3 wygrała sześć kolejnych gemów i doprowadziła do wyrównania. O wszystkim zdecydował set trzeci, w którym jednak uległa. W drabince głównej imprezy w Indian Wells będą wobec tego dwie nasze zawodniczki: Magda Linette i Iga Świątek - ta druga rozstawiona z "trójką". Magdalena Fręch - Daria Saville 0:6, 6:3, 3:6 <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-piekny-gest-andy-ego-murraya-odda-wszystkie-zarobione-pienia,nId,5879926">Czytaj także: Piękny gest Andy'ego Murray'a</a>