Magdalena Fręch rywalizację w Dubaju rozpoczęła od sprawienia dużej niespodzianki. Polka pokonała wyżej notowaną Francuzkę Kristinę Mladenović. Jej kolejną rywalką była Julia Putincewa. Magdalena Fręch była bez szans w starciu z Julią Putincewą Polka starcie z Rosjanką rozpoczęła źle. Już w pierwszym gemie przy swoim serwisie dała się przełamać. Historia powtórzyła się kilka minut później i Putincewa objęła prowadzenie 3:0. Dominacja 27-latki nie była jednak całkowita. Fręch zdołała się odgryźć, ale po chwili znów straciła podanie. Ostatecznie w pierwszą partię przegrała 2:6.W drugim secie byliśmy świadkami podobnego przebiegu zdarzeń. Polka na "dzień dobry" straciła podanie. Putincewa wykorzystała jej słabość i po chwili punktowała przy własnym serwisie. Po tym ciosie Magdalena Fręch nie zdołała się już podnieść. Kolejne gemy padały łupem Rosjanki. Set zakończył się wynikiem 1:6 i Polka pożegnała się z marzeniami o grze w głównej drabince turnieju WTA w Dubaju.Magdalena Fręch - Julia Putincewa 2:6, 1:6