Nasza reprezentantka w ostatnim czasie spisuje się bardzo dobrze i znajduje się na najwyższym w karierze, 88. miejscu w światowym zestawieniu. Jej przeciwniczką była tenisistka z trzeciej setki. Wydawało się, że Fręch jest zdecydowaną faworytką do awansu. Magdalena Fręch w eliminacjach turnieju w Miami Pierwszy set tylko te przypuszczenia potwierdził. Wygrała go 6:4. Niestety, potem już tak dobrze nie było. W secie drugim Osuigwe wyrównała, a w trzecim prowadziła już 3:0. Na szczęście Polka zdołała doprowadzić do wyrównania, lecz nawet mimo to walka o kolejną rundę była do samego końca niezwykle zacięta. Ostatecznie górą była w niej nasza zawodniczka, która wygrała trzecią partię 6:4. Przed Polką decydujący o awansie do głównej drabinki pojedynek. Magdalena Fręch - Whitney Osuigwe 6:4, 4:6, 6:4