- Cieszę się, że mamy wszystkie Polki poza Igą Świątek, ale może i ona kiedyś tutaj zagra - powiedziała dyrektor turnieju Agnieszka Radwańska. - Dołączam się do życzeń, żeby kiedyś był to turniej rangi WTA - dodała finalistka Wimbledonu z 2012 roku. Iga Świątek nie mogłaby zagrać w takim turnieju Na razie zawody w Kozerkach mają najwyższą rangę w turniejach ITF. Pula nagród wynosi 100 tysięcy dolarów. Mimo że nie jest to impreza WTA obsada jest wyjątkowo silna. Patrząc z polskiego punktu widzenia zabraknie tylko Igi Świątek. Liderka rankingu najlepszych tenisistek na świecie nie mogłaby jednak zagrać nawet, gdyby chciała. Zawodniczkom z top 10 przepisy pozwalają tylko na start w turniejach WTA, a w tych najniższej rangi w ograniczonym zakresie. Świątek już w przyszłym tygodniu pojawi się w BNP Paribas WTA 250 w Warszawie na kortach Legii, ale tylko dlatego, że współorganizatorami są jej ojciec Tomasz i menedżerka Paulina Wójtowicz. Jak Międzynarodowe Mistrzostwa Polski W Kozerkach wystąpią za to pozostałe najlepsze polskie tenisistki: Magda Linette (66. WTA), Magdalena Fręch (84. WTA) i Katarzyna Kawa (131. WTA). - Zrobiły się nam z tego Międzynarodowe Mistrzostwa Polski - zauważył były tenisista i komentator tenisa, Lech Sidor. Linette będzie rozstawiona z numerem 1. Rozstawiona zostanie także Magdalena Fręch, której zabrakło na oficjalnej liście zgłoszeń, ale do startu w ostatniej chwili namówili jej organizatorzy i otrzyma "dziką kartę". Poza ósemką będzie Katarzyna Kawa. Linette, Fręch i Kawa to zawodniczki, które niedawno startowały w turnieju głównym Wimbledonu i wszystkie wygrały swoje mecze w pierwszej rundzie. Nie będzie innej bohaterki londyńskiego turnieju Mai Chwalińskiej, która w ostatnich dniach leczyła kontuzję. Z polskich zawodniczek ma zagrać również Martyna Kubka (467. WTA) finalistka zakończonych w niedzielę mistrzostw Polski, w których przegrała z Fręch. Luksusowy samochód nagrodą Z zagranicznych zawodniczek w Kozerkach pojawią się rozstawiona z nr 2 - Katarina Sinakova (Czechy, 93. WTA), Wiktoria Tomowa (Bułgaria, 101. WTA), Chloe Paquet (Francja, 110. WTA) oraz 17-letnia Linda Fruhvirtova (Czechy, 159. WTA), Yanina Wickmayer (Belgia, 162. WTA), Anna-Lena Friedsman (Niemcy, 220. WTA). Turniej ma mieć wyjątkową oprawę, bo połączony zostanie z otwarciem pierwszego w Polsce nowoczesnego ośrodka treningowego. Wyjątkowe będą również nagrody. Triumfatorka oprócz premii w wysokości 12 280 dol. otrzyma samochód Range Rover Evoque. Od ćwierćfinału transmisje z turnieju będzie można oglądać na antenach Polsatu Sport. Olgierd Kwiatkowski