Partner merytoryczny: Eleven Sports

Magda Linette wyeliminowała mistrzynię olimpijską. Polski sen w Pekinie, 6:0 na koniec

Po tym, jak wczoraj Magdalena Fręch awansowała do czwartej rundy WTA 1000 w Pekinie, dzisiaj przed taką samą okazją stanęła Magda Linette. Poznanianka rywalizowała o miejsce w najlepszej "16" z tenisistką z polskimi korzeniami - Jasmine Paolini. 32-latka wzięła udany rewanż za porażkę sprzed kilku tygodni. Wyeliminowała mistrzynię olimpijską z Paryża w grze podwójnej, wygrywając 6:4, 6:0. Mamy zatem dwie Polki w 1/8 finału chińskich zmagań.

Magda Linette rywalizowała z Jasmine Paolini o awans do czwartej rundy WTA 1000 w Pekinie
Magda Linette rywalizowała z Jasmine Paolini o awans do czwartej rundy WTA 1000 w Pekinie/DAVID GRAY / AFP/AFP

Magda Linette skorzystała na licznych wycofaniach zawodniczek z czołówki z turnieju WTA 1000 w Pekinie i otrzymała rozstawienie, dzięki któremu dostała wolny los w pierwszej rundzie. Zmagania rozpoczęła zatem od drugiej fazy, gdzie zmierzyła się z Moyuką Uchijimą. Pojedynek z Japonką okazał się wymagający dla naszej tenisistki. W pewnym momencie to rywalka była bliżej zwycięstwa. Końcówka spotkania należała jednak do poznanianki, która dzięki wygranej zagwarantowała nam "polskie" starcie w trzeciej rundzie.

Przeciwniczką 32-latki w walce o 1/8 finału chińskiej imprezy okazała się bowiem Jasmine Paolini. Włoszka, mająca powiązania z naszym krajem, nie miała łatwej przeprawy na otwarcie zmagań. W pierwszym secie z Clarą Tauson przegrała 1:6, ale mimo to zdołała odwrócić losy rywalizacji. Otrzymaliśmy zatem rewanżowe starcie za igrzyska olimpijskie w Paryżu. Wówczas Magda i Jasmine zmierzyły się w drugiej rundzie. Polka była wówczas w świetnej formie, ale nie wytrzymała trudów rywalizacji na przestrzeni kilku dni, przyleciała do Paryża zaraz po wygraniu WTA 250 w Pradze. Wyraźnie opadła z sił w drugiej fazie spotkania i przegrała 4:6, 1:6. Teraz obie znów stanęły do walki na korcie.

Magda Linette pokonała Jasmine Paolini. Dwie Polki w czwartej rundzie WTA 1000 w Pekinie

Początek spotkania okazał się wymarzony z perspektywy Linette. Już w pierwszym gemie udało jej się przełamać Paolini, wykorzystując trzeciego break pointa. Po chwili sama obroniła okazję rywalki na przełamanie i zrobiło się już 2:0 dla Polki. Poznanianka nie zatrzymywała się i w następnym gemie znów dobrała się do serwisu przeciwniczki. Wyszła na prowadzenie 3:0, z podwójnym przełamaniem.

32-latka szybko straciła jednak tę przewagę. Zawiązała się skuteczna seria Jasmine. Mistrzyni olimpijska w grze podwójnej nie tylko odrobiła straty, ale po chwili miała już nawet "oczko" więcej od Magdy. W ósmym gemie pojawił się nawet break point na 5:3 dla Włoszki. Po zaciętej walce Linette przełamała złą passę i zrobiło się 4:4. To był kolejny moment zwrotny dla tego pojedynku. Po kilku minutach poznanianka serwowała po zwycięstwo w secie. Paolini miała jeszcze dwie okazje na 5:5, ale nie wykorzystała ich. Ostatecznie premierowa odsłona meczu zakończyła się rezultatem 6:4 dla Polki.

Druga partia również zaczęła się doskonale dla Magdy. Przełamanie na starcie, a później prowadzenie 2:0 po obronie break pointa. Włoszka miała ogromne problemy ze złapaniem regularności, czego efektem była kolejna utrata serwisu. Polka znów grała o wiele solidniej w tym fragmencie spotkania od swojej rywalki. O ćwierćfinał WTA 1000 w Pekinie zagra z Mirrą Andriejewą lub Donną Vekić.

Dokładny zapis relacji z meczu Magda Linette - Jasmine Paolini jest dostępny TUTAJ.

Pekin (K)
1/16 finału
30.09.2024
08:40
Wszystko o meczu
Magda Linette i Magdalena Fręch przed meczami 1. rundy olimpijskiego turnieju w Paryżu/Polsat Sport/Polsat Sport
Magda Linette/Manu Fernandez / POOL/East News
Jasmine Paolini/ALAIN JOCARD / AFP/AFP
Magdalena Fręch/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem