Magda Linette 21 kwietnia opublikowała wpis, który odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Tenisistka poruszyła trudny temat oczekiwań stawianych przed sportowcami i zastanawiała się, "dlaczego tak często wynik potrafi decydować o jej poczuciu wartości". "Żyjemy w czasach, w których sukcesy zawodowe, popularność społeczna, lajki w mediach społecznościowych traktujemy, jako miary naszej wartości" - napisała na Facebooku. Według pochodzącej z Poznania zawodniczki sportowcy są tak bardzo samokrytyczni, że gdy tylko coś nie idzie po ich myśli, odczuwają "palące poczucie porażki". "Nadal czuję, że jestem "tym", co reprezentuję na korcie, i że nie mogę popełnić błędu, bo moja wartość zależy od tego, jaki osiągnę wyniki" - kontynuowała. Magda Linette poznała rywalkę w Madrycie. Nigdy z nią jeszcze nie grała Magda Linette otwarcie: Każdy ma wzloty i upadki Teraz w rozmowie ze Sport.pl Linette zdradziła, że długo dojrzewała do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. - Myślę, że każdy ma wzloty i upadki, a my - tenisiści - jesteśmy jak otwarte książki, które każdy może czytać. Bo na korcie jesteśmy sami i nasze emocje widać, one często są na wierzchu - stwierdziła. Poznanianka w Australian Open dotarła aż do półfinału, co było jej życiowym sukcesem. Później miała problem z nawiązaniem do tego osiągnięcia i nie prezentowała się już tak dobrze. - Od razu mówię, że w mojej opinii nie było aż takiej tragedii, ale mimo wszystko nie było mi łatwo pogodzić wyników z własnymi oczekiwaniami. Po Australian Open miałam je bardzo wysokie - zdradziła. Ilu Polaków zagra w Roland Garros? Jest już lista zgłoszeń Magda Linette osądzona przez stewardessę. "Pani bierze coś takiego?" Linette, nawiązując do wydarzeń w Melbourne, przyznała, że walcząc w Australian Open nie była świadoma, że ludzie w Polsce się nią zainteresowali. O tym, że stała się rozpoznawalna, przekonała się później podczas podróży z Polski do Stanów Zjednoczonych, kiedy to na pokładzie rozdawano przekąski, a ona poprosiła o czekoladę. Magda Linette już w czwartek 27 kwietnia rozpocznie zmagania w turnieju WTA w Madrycie. Polka rozpocznie turniej od drugiej rundy, w której zagra z Marketą Voncrousovą. Relacja na żywo z tego starcia będzie dostępna w serwisie sport.interia.pl. Iga Świątek "niczym szef". Natychmiastowa reakcja Hurkacza