W Miami poznanianka wróciła do występów z Bernardą Perą. Wygrały do tej pory dwa mecze - z Amerykanką Gabrielą Dabrowski i Brazylijką Luisą Stefani oraz obrończyniami tytułu Niemką Laurą Siegemund i Wierą Zwonariową. Znakomity początek meczu Linette i Pery W ćwierćfinale z niezłą parą Begu i Kalinina zaprezentowały nierówną formę. W pierwszym secie zaskoczyły rywalki zgraniem, regularnością i dobrymi podaniami. W pierwszych dwóch własnych gemach serwisowych nie straciły punktu. Miały za to na koncie jedno przełamanie. Prowadziły 4:2. Wtedy jednak niespodziewanie przegrały serwis (podanie Pery). Zrehabilitowały się natychmiast po raz drugi przełamując rywalki. Uzyskały dwugemową przewagę, a potem solidne serwowanie Polki zakończyło set. Nerwowy tie-break drugiego seta Drugi zaczął się źle. Rumunka z Ukrainką objęły prowadzenie 3:0. W świetnym stylu Linette i Pera odrobiły stratę i wyrównały. Później trudny moment nastąpił w ósmym gemie. Amerykanka podawała. Rezultat był niekorzystny - 0:40. Dobre serwisy Pery pozwoliły jednak zdobyć duetowi z Polski i Stanów Zjednoczonych kolejne cztery punkty. Było 4:4. Walka na pograniczu przełamania serwisów trwała do końca. Decydujący punkt rozstrzygnął o losach 10. gema. Linette i Pera miały break pointy w kolejnym. Set zakończył się jednak tie-breakiem. Polka i Amerykanki zagrały w nim bardzo agresywnie. Prowadziły grę i zdominowały rywalki, choć nie ustrzegły się błędów. Wygrały 7:5. Ostatni punkt zdobyła Pera. Jakie szanse na finał? Spore W grze pojedynczej 31-letnia tenisistka z Poznania zakończyła występ w poniedziałek. Przegrała z obecnie trzecią zawodniczką na świecie Jessiką Pegulą 1:6, 5:7. W drugim secie nie wykorzystała piłki setowej. We wcześniejszych rundach pokonała jednak Jewgieniję Rodinę i wciąż groźną Wiktorię Azarenkę. Plan minimum wykonała. W deblu polsko-amerykański duet już osiągnął wynik ponad stan. To najlepszy rezultat tej pary po półfinale Rolanda Garrosa z 2021 roku i półfinale Canadian Open, turnieju - podobnie jak Miami Open rangi WTA 1000 - z tego samego sezonu. Jest spora szansa na to, że Linette i Pera pójdą za ciosem. Kolejne rywalki są razem notowane wyżej w deblowym rankingu - Fernandez na 83. pozycji, a Townsend na 123 podczas gdy Linette na 52, a Pera na 309 - ale stało się tak dlatego, że partnerka Polki ostatnio skupiła się bardziej na singlu. Na Florydzie pokazuje, że potrafi grać w debla na wyższym niż czwarta setka rankingu poziomie. Olgierd Kwiatkowski Ćwierćfinał turnieju deblowego WTA 1000 Miami Open Magda Linette/Bernarda Pera (Polska/USA) - Irina-Camelia Begu/Anhelina Kalinina (Rumunia/Ukraina) 6:3, 7:6 (5)