Do grona kandydatów do wygranej należą ubiegłoroczni finaliści: zwycięzca Austriak Andreas Haider-Mauer (95 ATP) i Bośniak Damir Dzumhur (123 ATP), a także najwyżej sklasyfikowany ze zgłoszonych zawodników - Słoweniec Blaz Rola (92 ATP). "Do faworytów zaliczam fantastycznie grającego Belga Davida Goffina (105 ATP), który był już sklasyfikowany na 42. miejscu światowego rankingu. Lista startowa jest lepsza niż w 2013 roku, a pula nagród o pięć tysięcy euro wyższa (35 tys. - przyp. red)" - powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor challengera ATP Poznań Open Krzysztof Jordan. Dzikie karty turnieju zarezerwowano w całości dla Polaków. Otrzyma ją najlepszy w kraju junior Kamil Majchrzak. Pozostałe trafią do: Łukasza Kubota, Andrzeja Kapasia, Błażeja Koniusza lub Grzegorza Panfila. "Szansę występu w Poznaniu Łukasza Kubota oceniam na 50 procent. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie. Gdyby zechciał u nas wystartować jedyny polski zwycięzca Poznań Open sprzed dwóch lat Jerzy Janowicz, który prawdopodobnie po Wimbledonie spadnie poza pierwszą pięćdziesiątkę światowego rankingu, to jemu przyznamy dziką kartę. Na pewno nie wystąpi tym razem w Poznaniu Michał Przysiężny. Wybrał starty w turniejach w USA" - wyjaśnił Jordan. Turniej tenisowy w Poznaniu jest organizowany od 11 lat.